Stowarzyszenie Miłośników Portugalii „My Lisbon Story”
Szukaj na tym blogu
Gwiazda Fado Joana Amendoeira wystąpi na tegorocznej edycji Fado w Katowicach! Przegląd dyskografii
Joana Amendoeira, jedna z gwiazd tegorocznej edycji Fado w Katowicach, urodziła się w Santarém i już od dziecka
wykazywała zdolności wokalne i „pociąg” do fado. W wieku 11 lat zadebiutowała
na Grande Noite do Fado w Porto, a rok później wygrała konkurs w kategorii
aktorskiej kobiet. Podróż do świata fado rozpoczęła dzięki rodzicom i bratu – uznanemu
muzykowi grającemu na gitarze portugalskiej.
W wieku osiemnastu lat zamieszkała
w Lizbonie – wówczas dołączyła do obsady Clube de Fado, jednego z najbardziej
prestiżowych domów fado w Lizbonie. W tym czasie rozpoczęła też naukę w Academia
de Amadores de Música, a potem studiowała jeszcze antropologię. W 1997 roku
zadebiutowała fonograficznie płytą Olhos Marotos, która przyniosła jej
dodatkowe uznanie oraz koncerty w kraju i za granicą, m.in. w Budapeszcie na jednej
scenie z Carlosem do Carmo. Już w 2000 roku wydała drugi album, Aquela Rua,
wyprodukowany przez Jorge Fernando, który prezentowała na całym świecie.
Szczególne uznanie wzbudził wówczas jej występ w São Paulo podczas koncertu z
okazji 500-lecia odkrycia Brazylii, ale występowała też w Holandii, Włoszech, Niemczech,
na Węgrzech, w Stanach Zjednoczonych, Francji, Rosji oraz na 23-dniowym tournee w
Japonii.
Kolejny album, wydany w 2003 roku, miał w tytule imię i nazwisko
artystki i niejako potwierdzał zdolności i dotychczasowe dokonania Joany jako
niekwestionowanej już wówczas postaci fado mającej własny styl i rozpoznawalny
repertuar. Zdobywa też po drodze kilka nagród, a jej utwory trafiają na składanki
z muzyką fado. Na fali tych sukcesów Artystka nagrała w 2005 roku koncertowy
album Ao vivo em Lisboa (w Teatro de São Luiz), który doczekał się mnóstwa
pozytywnych recenzji, uznających Artystkę za dojrzałą, o wysublimowanym stylu.
To fado w całej okazałości – pisano. Sukces albumu przyniósł kolejną serię
koncertów na całym świecie – do poprzednich państw, gdzie Joana koncertowała, dołączyły m.in. Wielka Brytania, Chorwacja, Szwecja (25 koncertów!) czy Kanada.
W 2006 roku wyszedł À Flor da Pele, gdzie na gitarze portugalskiej zagrał brat
Joany Pedro. Album przyniósł kolejne uznania i następne światowe koncerty, a
już w 2008 roku ukazała się płyta Joana Amendoeira & Mar Ensemble, na
której Artystka zaprezentowała repertuar fado w połączeniu z muzyką klasyczną.
Oprócz instrumentów typowych dla jej poprzednich płyt – gitary, gitary
portugalskiej i kontrabasu pojawia się kwartet smyczkowy i instrumenty dęte.
Przy tej okazji Artystka występowała na serii koncertów z Orquestra do Algarve.
To nie koniec obszernej dyskografii Joany. W 2010 roku pojawia się głęboko
zakorzeniony w tradycyjnym fado album Sétimo Fado, a w 2012 będący hołdem dla
Fontes Rocha krążek Amor mais que perfeito (z tego albumu pochodzi utwór
Senhora do Tejo, którego tłumaczenie w wykonaniu Zuzanny Szpury możecie
przeczytać tutaj). W 2016 roku ukazała się płyta Muito depois odzwierciedlająca
doświadczenia z 20 lat kariery Joany, a w 2021 dziesiąty album Joany
zatytułowany Na volta da maré, uznawany za najbardziej dojrzały ze wszystkich.
Artystka współpracowała przy tworzeniu płyty m.in. z Carlosem Menezesem i João
Filipe, którzy przyjadą na tegoroczną edycję Fado w Katowicach.
Kilka lat temu Joana wraz z rodziną otworzyła w Lizbonie,
niedaleko Museu do Fado w Alfamie, restaurację Fama d’Alfama, w której przede
wszystkim śpiewa się fado. Występuje oczywiście Joana, ale też zapraszani przez
nią znakomici goście, a rozpiskę występów możecie zawsze podejrzeć na
Facebooku.
Artystka występowała już w Polsce, ale 20 maja zaśpiewa po raz
pierwszy na Śląsku na wyjątkowym koncercie Fado w Katowicach, a na scenie będą
jej towarzyszyć Sara Paixão (którą często zaprasza na występy do swojej restauracji)
i Carlos Leitão (z którym odbywała kilka lat temu wspólną trasę
koncertową po Austrii i Niemczech), a także muzycy Henrique Leitão
(gitara portugalska), João Filipe (gitara akustyczna) i Carlos Menezes (kontrabas).
Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ...
Źródło zdjęcia tutaj 25 kwietnia obchodzony jest w Portugalii jako rocznica Rewolucji Goździków – w tym roku już 41. W skrócie można powiedzieć, że był to wojskowy zamach stanu, który doprowadził do obalenia w Portugalii dyktatury Marcelo Cayetano (następcy Antónia Salazara). Nazwa, całkiem przyjemna dla ucha, pochodzi stąd, że żołnierzom wtykano w lufy karabinów właśnie goździki, a całe wydarzenie przebiegło niemal bezkrwawo – zginęły cztery osoby (z rąk tajnej policji DGS – Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa, dawna PIDE – Policja Międzynarodowa i Ochrony Państwa, podczas oblężenia jej siedziby). Następstwem tych wydarzeń była też dekolonizacja portugalskich terytoriów w Afryce i Azji oraz rozpoczęcie procesu demokratyzacji systemu politycznego Portugalii, w której od 1945 r. istniała dyktatura wprowadzona przez Antónia Salazara. Zaczęło się od tego, że 25 kwietnia tuż po północy lizbońska rozgłośnia radiowa Rinasenza nadała zakazaną przez cenzurę pieśń Grândola, Vila Morena ...
Pracownia Marioli Landowskiej w Paço de Arcos Mariola Landowska jest polską malarką mieszkającą i pracującą w Portugalii. Moja historia z twórczością Artystki to jedna z (moich) lizbońskich historii. Pewnego razu, oglądając piękne obrazy i kafle w galerii (której nazwy niestety nie pamiętam) pani z obsługi zapytała mnie, skąd jestem. Gdy usłyszała, że z Polski zapytała, czy znam twórczość Marioli Landowskiej, bo obraz który przed chwilą oglądałem to właśnie jej praca. Gdy przyszedłem do galerii następnego dnia, żeby kupić upatrzony wcześniej kafelek, pani już wiedziała że za kilka dni (bodajże 12 czerwca ubiegłego roku) miał być wernisaż wystawy prac Marioli Landowskiej Mona Lisa i inne w galerii CNAP, na który zresztą mnie zapraszała. Data wernisażu była jednak dniem mojego wylotu z Lizbony do Polski. Po powrocie oczywiście zapoznałem się z twórczością tej znakomitej (teraz już to wiem) malarki, odnalazłem jej profil na Facebooku oraz stronę internetową. Wiele obrazów, które og...
Komentarze
Prześlij komentarz