Przejdź do głównej zawartości

Konkursy

Aktualne konkursy

Chwilowo brak aktualnych konkursów

🎲🎲🎲🎲🎲

Zakończone konkursy

Z okazji obchodzonego 10 czerwca Dnia Portugalii (Dia de Portugal, de Camões e das Comunidades Portuguesas) proponujemy Wam konkurs, w którym można wygrać trzy zestawy książek, w skład których wchodzą publikacje wydane przez nas (Amalia Rodrigues. Tajemnicze miejsce, Jose Saramago. Człowiek-rzeka, Fernando Pessoa. Chłopiec, który był wieloma poetami), podarowane nam przez Grażynę Jadwiszczak (Fado. Nocne historie, A wszystko to fado, Moich 30 lat z Amalią Rodrigues) oraz Robera Ruszkiewicza (M jak Mikrogramy).

Aby dać sobie szansę na zdobycie nagrody, wystarczy krótko napisać: za co kocham Portugalię (albo wyrazić to w inny sposób, np. graficznie, muzycznie...). Czekamy na odpowiedzi do przyszłego czwartku (16 czerwca 2022) do godziny 23.33 - przysyłajcie je e-mailem na adres mylisbonstory.blog@gmail.com (z dopiskiem Konkurs) lub w wiadomościach i komentarzach na Facebooku i Instagramie. 
Zakończenie konkursu: Bardzo dziękujemy za udział w zabawie oraz odpowiedzi wpisywane w komentarzach na Facebooku i Instagramie, atakże nadesłane mailowo. Było nam trudno wybrać najciekawsze - członkowie Stowarzyszenia wskazywali te ich zdaniem najlepsze i tak zwycięzcami zostali: Aneta z Lublina, Julia z Katowic i Damian z Łodzi, a ich wypowiedzi przytaczamy poniżej. kolejne przytoczone wypowiedzi otrzymały wyróżnienia w postaci losowo wybranej książki z serii Wielcy Portugalczycy. Większość nagród wysłaliśmy już pocztą (w kilku przypadkach czekamy jeszcze na adresy).
A oto zwycięskie wypowiedzi:
Aneta: Kocham Portugalię za jej język. Za niepowtarzalny szelest spółgłosek przywodzący na myśl szum wzburzonego oceanu. Za łaskoczące gardło niczym dziecięcy śmiech, dźwięczne R. Za piękne L przytulające koniuszek języka do podniebiennego wzgórza. Za melodię poszczególnych fraz przypominającą najlepszy koncert na wąziutkich uliczkach Alfamy i za słowa tęsknoty otwierające się w ustach, niczym wachlarze w rękach kobiet w upalne dni.
Julia: Portugalia ma wszystko, co kocham.
Chłodny Atlantyk obmywa moje nogi, kiedy obserwuję surferów (jest to moje absolutnie ulubione zajęcie na portugalskiej plaży). Obserwuję jak szczęśliwi łapią fale, jak niemal stają się jednością z oceanem. Jednocześnie wdycham czyste morskie powietrze, którego tak bardzo brakuje mi w Polsce.
Furadouro, małe miasteczko, które zostanie w moim sercu na zawsze.
Za pyszne ryby kupowane w sklepiku w pobliżu domku.
Za cudownych Portugalczyków wypoczywających w lesie, którzy napompowali mi zepsutą oponę w wypożyczonym rowerze, żebym mogła dotrzeć do punktu oddania przed zamknięciem.
Poranek w zamglonym Porto, patrzę przez okno - widać tylko gęstą mgłę, a słychać jedynie krzyczące mewy. Jedno z najwspanialszych wspomnień - poczułam się wtedy jak w magicznej krainie.
Smak pastéis de nata rozpływających się w ustach. Nikt nie wymyślił pyszniejszych ciastek.
Lizbona, która przyciąga niepowtarzalną atmosferą unoszącą się w powietrzu.
Alagarve ze swoimi majestatycznymi klifami, które zapierają dech w piersiach.
Tropikalna, zielona i bujna Madera, która dla mnie jest najwspanialszą wyspą w Europie.
Oczywiście fado! Wychowałam się na audycji Pana Kydryńskiego, a fado doskonale wpisuje się w moją wrażliwość muzyczną.
Saudade, które czuję niemal codziennie. Dla mnie to nostalgia i tęsknota za Portugalią połączona z dobrymi wspomnieniami o tym miejscu, za tym, co być może już nie wróci, ale wspomnienia zostaną.
I oczywiście język, który szumi niczym mój ukochany ocean. Za to właśnie kocham Portugalię.
Damian: Portugalię kocham za to, ze gra z melodią mojej duszy. Nie znam portugalskiego, ale doskonale odnajduję energię fado. Uwielbiam nieoczywiste piękno i klimat miast i miasteczek Portugalii. Na końcu ceramika, to dzięki azulejos odkryłem wielką pasję i sposób na życie.
Monika: Nie wiem czy będzie krótko, bo trudno jest zamknąć uczucia w krótkich słowach.
Portugalia skradła moje serce w zeszłym roku. Pierwsza wizyta w Lizbonie i przepadłam... Kocham Portugalię przede wszystkim za radość, jaką mi dała, gdy mogłam odkrywać jej skarby. Kulinarne doznania, dorsza w różnych odsłonach, słodkie pasteis de nata z kawą, która nigdzie indziej już tak dobrze nie smakowała i zielone vino pijane o zachodzie słońca. Za lokalne knajpki ukryte gdzieś wśród zwisającego z balkonów prania, z menu pisanym odręcznie na kartce i frytki ręcznie krojone, smaku których nie zapomnę. Za niesamowite światło, kolor nieba tak niebieski, że mógłby stanowić wzorzec niebieskości. Za bezkres oceanu, który tak mnie zaczarował, że z zachwytu nie zauważyłam wystającego kamienia i "już tylko ostatnie zdjęcie" skończyło się upadkiem i złamaną nogą. Za przesympatyczną nieznajomą starszą panią, która z przystanku autobusowego zaprowadziła mnie do szpitala i na migi pomogła ogarnąć niuanse portugalskiej służby zdrowia. Za azulejos, fado, nieoczywiste widoki (ołtarzyk z licznymi figurkami świętych w sklepie rybnym)... Mogłabym tak pisać i pisać, ale miało być krótko. W tym roku wracam, bo miłość trzeba pielęgnować, tym razem do Porto.
Beata: Portugalia od 10 lat to moja druga Ojczyzna!!! Stało się tak, ponieważ zamieszkała tam moja córka Klaudia. Kiedy odwiedziłam Portugalię po raz pierwszy, doznałam zauroczenia, i tak już została na zawsze w moim sercu /Saudade/! Kocham ją za krajobrazy, za morską bryzę i błękit nieba, ulic / azulejos/, porcelany. Fado gra w mojej duszy i rozbrzmiewa w polskim domu / https://www.youtube.com/watch?v=Dt1jMWVvcqg / https://www.youtube.com/watch?v=v6P68KXeBy4 /. Uwielbiam ośmiornicę, muszle i sardynki..., i tęsknię za przepysznymi Pasteis de Nata, mojito, morzem, kwiatami i spacerami do rana po pięknej romantycznej Lizbonie! Portugalia i Portugalczycy przyjęli nas serdecznie w swoim uroczym kraju i jest to miłość wzajemna! Polecam Wszystkim chociażby krótką przygodę z tym krajem, na pewno warto!
Małgorzata: Za to że jest! za to że pachnie sardynkami, kwitnie jakarandami, przelewa wina, dała mi najwspanialszych przyjaciół, była cierpliwa w nauce języka i pozwala mi się od lat odkrywać.
Za to że 12 lat temu zmieniła moje życie podczas Erasmusa - totalnie przypadkowego semestru - niby kilka miesięcy, a jednak wywróciło to moje życie do góry nogami.
Kochani, kończę, bo właśnie jestem w drodze na lotnisko - lecę świętować Santos Populares w Lizbonie!
Natalia: Za szelest liter i liści podczas spaceru kolorowymi uliczkami. Za smak i zapach kawy com leite, która aromatycznie budzi, by rozpocząć nowy dzień. Za serce wypełnione nutkami fado porque muzyka no coração to także muzyka w życiu. Za szum morza i wiatru zamknięty w azulejos i za miłość do ludzi, do siebie i świata ❤ Ty wiesz, português ❤
Katarzyna: Kocham za:
- fado
-saudade
-Lizbone
-Abril de Portugal (to nic, że po hiszpańsku, a przede wszystkim za Fernando Pessoa i jego Księgę niepokoju - magię mojej młodości.
Edyta: Za życzliwych, uśmiechniętych ludzi, za przepiękne widoki, za najsmaczniejsze sardynki i pasteis, za przepiękny język, którego posługiwanie się jest moim marzeniem, i które to marzenie spełniam powolutku, również za knajpki wypełnione po brzegi w oparach pachnącej kawy, za cudną, hipnotyzującą muzykę fado, za to, że mnie w sobie rozkochała i gdy tylko jest mi smutno włączam płytę i nie jest mi trochę lepiej z saudade, czuję się z nią szczęśliwa!🧡Za ten paraiso na ziemi.
Luiza: Za magiczne szelest, muzykę, gulgotanie, pływanie, pocharkiwanie języka.
Martyna: Nie potrafię racjonalnie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego to właśnie Portugalia tak mnie pociąga. Przywołując w wyobraźni południowo-zachodni skrawek Europy zatapiam się w opowieści, tak jak w ukochanych książkach. Jestem i żyję w tej opowieści, w której Algarve, Coimbra czy fado to scenerie stworzone przez genialnego artystę, a bohaterami są wyjątkowi lokalsi. Portugalia niesie obietnicę czegoś dobrego, kryje pociągającą tajemnicę. Wyobrażam sobie moją głowę wystawioną do portugalskiego słońca pod wiatr wiejący z oceanu i czuję to powietrze, specyficzny szmer niosący się wokół, słyszę językową poezję. Tam gdzie fado stworzyło sobie dom i tam gdzie można poczuć saudade. Portugalię pokochałam za celebrację momentów, szacunek dla natury, dźwięk języka, krajobrazy niczym malarskie arcydzieła, smaki, zdolność zachwytu nad człowiekiem, kolor wody, a nade wszystko za tych, których nazywamy Portugalczykami🥰🥰🥰😘 
MG: Za to że jest❤️za pyszne jedzenie i wino w towarzystwie fado, za ludzi którzy pokazują, że można odnaleźć spokój i radość w życiu, za słońce i nieograniczony ocean... za wszystko ❤️🇵🇹
Emilia: Portugalia to kraj, do którego chce się wracać, zauroczyła mnie od pierwszego spotkania. Portugalię kocham za jej smaczną kuchnię, szczególnie sardynki z grilla. Za przepiękne azulejos mieniące się wszystkimi barwami i za tę bryzę od oceanu i promienie słońca odbijające się w calcadas. To kraj ludzi, którzy żyją w zgodzie z rytmem fal oceanu cieszących się każdym dniem pomimo trudnej historii, która jest opisana w książce Lalka z Lizbony.
Barbara: Za fado i Amalię Rodrigues. To moja największa ostatnia fascynacja!!!!
Sylwia: Za trudne chwile, które zamieniłam w pasję.
Justyna: Portugalię kocham za pyszne wino, wyborną kuchnię, piękne widoki. Za możliwość zobaczenia małp w ich naturalnym środowisku. Przede wszystkim jednak za piękne wspomnienia i niesamowite wrażenia.
 

**********

Konkurs świąteczny 🎄🎅

Zapraszamy Was do udziału w świątecznym konkursie, w którym do wygrania są prawdziwe perełki książkowe. Mamy dla Was dwie książeczki Sophii de Mello Breyner Andersen, których nie dostaniecie nigdzie indziej, bo ich nakład wyczerpał się dawno temu: Noc Bożego Narodzenia oraz Chłopiec z brązu, które możecie wygrać dzięki uprzejmości Grażyny Jadwiszczak i poznańskiego oddziału Instytutu Camõesa. Książeczki są pięknie wydane, ze wspaniałymi ilustracjami i tłumaczone przez studentów Uniwersytetu Poznańskiego. Naprawdę warto je mieć, podobnie jak M jak Mikrogramy Roberta Ruszkiewicza, których dwa egzemplarze możecie wygrać dzięki uprzejmości autora (o książce z Robertem Ruszkiewiczem rozmawialiśmy podczas tegorocznej edycji Jesiennych spotkań z literaturą portugalską i o Portugalii - zobaczcie tutaj).
Co zrobić, aby wygrać którąś z książek? To proste - wystarczy przygotować dowolną pracę z motywami świąteczno-portugalskimi. Może to być rysunek, zdjęcie, kolaż, filmik, wiersz, opowiadanie, piosenka - liczymy na Wszą inwencję twórczą. Macie czas do 27 grudnia do godziny 16.00, później na nadesłane prace będzie można głosować na naszym Facebooku oraz tutaj, na blogu. Wygrają cztery z największą liczbą głosów. W konkursie mogą wziąć udział wszyscy, także członkowie Stowarzyszenia. Prace przysyłajcie na adres: mylisbonstory.blog@gmail.com dopisując w temacie KONKURS ŚWIĄTECZNY.  Do dzieła!
Zakończenie konkursu: Otrzymaliśmy tylko trzy prace konkursowe, które zamieszczamy poniżej, a których autorami są kolejno pani Elżbieta z Grudziądza, Ania z Katowic i Natalia z Lublina. Dziękujemy za udział w konkursie, nagrody wyślemy pocztą.





**********
                         

Iwona Słabuszewska-Krauze Lalka z Lizbony

Aby zdobyć egzemplarz książki Lalka z Lizbony z autografem Iwony Słabuszewskiej-Krauze, wystarczy do piątku 27 sierpnia 2021 do godz. 12.00 udostępnić na Facebooku post dotyczący tej książki, który został opublikowany na naszym blogu tutaj lub post na Facebooku z informacją o wpisie dotyczącym książki (tutaj) oraz podać tytuł przynajmniej jednej innej książki Iwony Słabuszewskiej-Krauze i mieć szczęście w losowaniu. W konkursie mogą wziąć udział wszyscy, także członkowie Stowarzyszenia. Odpowiedzi wpisujcie w komentarzach na Facebooku ;-)


                  

Wakacyjny konkurs książkowy


Aby wziąć udział w losowaniu jednej z pięciu książek ze zdjęcia powyżej, wystarczy przesłać swoje wakacyjne zdjęcie z książką (i wyrazić zgodę na jego publikację) lub odpowiedzieć na następujące pytania:
1. Wymień kilku aktorów (3–4), którzy zagrali w filmie nakręconym na podstawie książki Średni współczynnik szczęścia.
2. Podaj oryginalny tytuł książki Kocyk.
3. Podaj tytuły jeszcze dwóch innych książek tłumaczki publikacji Historia Fado Grażyny Jadwiszczak.
4. Którą książkę wydaną przez Claroscuro opisywaliśmy klika lat temu na blogu?
5. Jaka jest Twoja ulubiona wakacyjna lektura?

Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) ze zdjęciami lub odpowiedziami na pytania czekamy do 11 sierpnia 2020 roku do godziny 23.59.

O konkursowych książkach możecie przeczytać na blogu tutaj. Egzemplarze powieści, które są konkursowymi nagrodami, podarowali nam wydawcy (Claroscuro, Kropka, Replika, Wyszukane), za co serdecznie dziękujemy!

Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.

****

Konkurs na stulecie urodzin Amálii Rodrigues

W tym roku Amália Rodrigues obchodziłaby 100. urodziny. Chcąc uczcić okrągłą rocznicę urodzin jednej z najważniejszych Artystek fado, proponujemy Wam zabawę i jednocześnie konkurs, w którym wspólnie upamiętnimy królową fado. Zapraszamy wszystkich entuzjastów fado, Amálii Rodrigues i Portugalii!
Oto zasady. Co tydzień w poniedziałek (przez kolejnych dziesięć tygodni) pojawi się nowe zadanie, w którym każdy może wziąć udział. Zadania będą różnorodne, tak byście się nie nudzili, a na jego realizację (przesłanie odpowiedzi) będziecie mieli tydzień. Za każde zadanie będzie można otrzymać punkty, dlatego im wcześniej przystąpicie do konkursu, tym więcej punktów możecie zdobyć. Ilość punktów za poszczególne zadania będziemy podawać przy ogłaszaniu kolejnych etapów konkursu (będą uzależnione od trudności zadania). 
Odpowiedzi i konkursowe prace będzie oceniać jury, w skład którego wchodzą członkowie Zarządu Stowarzyszenia (dlatego nie mogą oni brać udziału w konkursie, pozostali członkowie Stowarzyszenia mogą). Pytania (zadania) będą się pojawiać poniżej (pod ilustracją) co poniedziałek do 25 maja 2020 r. w kolejności od 1 do 10. Zastrzegamy możliwość zorganizowania dogrywki w przypadku takiej samej liczby punktów u kilku uczestników zabawy.
A nagrody? Przygotowaliśmy trzy pakiety za trzy pierwsze miejsca: za miejsce pierwsze książka Moich 30 lat z Amálią Rodrigues. Opowiada Estrela Carvas + płyta Silvany Peres Fado no pé; za miejsce drugie książka (komiks) A wszystko to fado! Nuno Saraivy + płyta z piosenkami Amálii Rodrigues Grandes Êxitos; za trzecie miejsce książka Historia fado, której autorem jest Rui Vieira Nery.



Zadanie 1. Odpowiedz na pytania: W którym filmie Wima Wendersa zagrała Amália Rodrigues oraz w jakim filmie zagrała ona pieśniarkę fado, w której zakochał się młodzieniec przybyły niedawno z Afryki?
Na odpowiedzi na te dwa pytania czekamy do najbliższej niedzieli 29 marca do godz. 23.30 pod adresem e-mailowym mylisbonstory.blog@gmail.com. Za to zadanie można otrzymać 2 punkty.
Zadanie 2. Wyszukaj i prześlij na adres mylisbonstory.blog@gmail.com artykuł lub inną publikację w prasie dotyczącą Amálii Rodrigues, która ukazała się za jej życia. Może to być artykuł znaleziony w internecie (poniżej przykład zapowiedzi czy też reklamy płyty Artystki z "The Billboard" z 5 czerwca 1954 roku), ale też skan lub zdjęcie, jeśli posiadacie takie artykuły w swoich zbiorach domowych :) Nie zapomnijcie podać źródła. Za to zadanie można zdobyć 1 punkt. Drugi punkt można zdobyć przysyłając listę pięciu swoich ulubionych utworów Amálii. Na e-maile czekamy do 5 kwietnia do godz. 23.30.


Zadanie 3. Prześlij portret Amálii, najlepiej wykonany samodzielnie - może to być rysunek, akwarela, kolaż, rzeźba czy cokolwiek innego, co przyjdzie Wam do głowy - pozostawiamy Wam wybór formy. Jeśli nie dacie rady sami sporządzić portretu, możecie przesłać zdjęcie ciekawego portretu, jednak wówczas przyznamy zdecydowanie mniej punktów. A można ich otrzymać od 1 do 5. Czekamy na zdjęcia lub skany Waszych prac z informacją, że zgadzacie się na ich publikację na naszym blogu, Facebooku i Instagramie (publikacja może być pod pseudonimem).
Dodatkowy punkt można zdobyć za odpowiedź na pytanie, w którym roku i gdzie Amália zaśpiewała w Polsce.
Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) czekamy do niedzieli 13 kwietnia do godz. 23.55.
Zadanie 4. Wymień przynajmniej pięć duetów Amálii z innymi artystami i udokumentuj informacje o nich przesyłając linki do nagrań lub informacje o źródłach, z których czerpiesz wiedzę o duetach. Za to zadanie można otrzymać 5 punktów. Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) czekamy wyjątkowo do poniedziałku (20 kwietnia) do godz. 23.55.
Zadanie 5. Na jednej ze ścian w domu-muzeum Amálii w Lizbonie znajduje się galeria jej zdjęć ze znanymi osobami (na zdjęciu poniżej, po prawej). Wyszukaj w internecie i prześlij (wraz z linkiem źródłowym) co najmniej pięć zdjęć Amálii Rodrigues z pięcioma różnymi znanymi osobami. Trzeba trochę poszperać, ale zadanie nie powinno być trudne, bo artystka spotykała wiele znanych osobistości z całego świata. Jako przykład wstawiamy zdjęcie z brytyjskim następcą tronu księciem Karolem (tym samym książę Karol "nie bierze udziału w konkursie). Za to zadanie można zdobyć 5 punktów.
Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) czekamy do niedzieli 26 kwietnia do godz. 23.55.

Źródło zdjęcia tutaj i tutaj
Zadanie 6. Stwórz okładkę wymarzonej płyty Amálii Rodrigues, przód i tył, z wymarzonym zestawem utworów, ulubionym/najciekawszym zdjęciem lub własna pracą - technika dowolna. W przypadku użycia zdjęć lub prac innych niż swoje, prosimy o podanie autora lub źródła. Nie zapomnijcie o tytule płyty - możecie go wymyślić, powinien jednak nawiązywać do "The best of...".
Za to zadanie można zdobyć 5 punktów.
Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) czekamy do niedzieli 3 maja do godz. 23.55.
Zadanie 7. Prześlij zdjęcie portugalskiego dania/potrawy ugotowanego/przyrządzonego podczas słuchania piosenek Amálii Rodrigues. Za to zadanie można otrzymać jeden punkt. Drugi punkt można zdobyć odpowiadając na pytanie, gdzie w Lizbonie, przynajmniej w przybliżeniu, znajduje się pomnik z fotografii poniżej.
Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) czekamy do niedzieli 10 maja do godz. 23.55.

Zadanie 8. Paul Auster to przede wszystkim genialny pisarz, ale wyreżyserował też kilka filmów. Pytanie konkursowe, za które można otrzymać dwa punkty, brzmi: w którym filmie wyreżyserowanym przez Paula Austera można usłyszeć utwór Amálii Rodrigues, i jaki jest tytuł tej piosenki. Dodatkowy punkt można otrzymać za informacje o dwóch ulubionych coverach utworów Amálii Rodrigues.
Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) czekamy do niedzieli 17 maja do godz. 23.55.
Zadanie 9. Napisz list do Amálii. Możesz jej napisać, dlaczego lubisz jej  muzykę, jak wpłynęła na Twoją świadomość muzyczną, może na Twój stosunek do fado i Portugalii, a może na coś jeszcze? Tak naprawdę możesz napisać jej wszystko. Jeśli wolisz, może to być wiersz. Za to zadanie można otrzymać 3 punkty, a nadesłane prace opublikujemy na blogu, prosimy o wyrażenie na to zgody.
Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) czekamy do niedzieli 24 maja do godz. 23.55.
Zadanie 10. Prześlij 4 fotografie, swoje lub znalezione w internecie (w przypadku tych drugich prosimy o źródło) przedstawiające sztukę uliczną z udziałem Amálii Rodrigues - murale, graffiti, rzeźby, mozaiki, azulejos - wszystko co wpadnie Wam w oko i uznacie za ciekawe. Za zadanie można otrzymać 4 punkty.
Na e-maile (mylisbonstory.blog@gmail.com) czekamy do niedzieli 31 maja do godz. 23.55.
Dogrywka. Niestety, nie udało nam się wyłonić laureatów trzech pierwszych miejsc w konkursie. Mamy jedynie laureatkę pierwszego miejsca (którą poinformujemy o tym e-mailem), dlatego wszystkich pozostałych uczestników konkursu prosimy o wzięcie udziału w dogrywce w celu ustalenia miejsca drugiego i trzeciego. Rywalizacja jest bardzo wyrównana, a dla najbardziej wytrwałych mamy nagrody pocieszenia!
Prosimy o odpowiedź na sześć poniższych pytań dotyczących Amalii Rodrigues, a odpowiedzi tym razem prosimy przesłać do czwartku 4 czerwca do godziny 23.33 na adres mylisbonstory.blog@gmail.com. Można zdobyć dodatkowo 6 punktów, po jednym za odpowiedź na każde z pytań: 
→W którym roku Amália po raz pierwszy zaśpiewała w Cafe Luso?
→W którym roku i w jakiej rewii Amália zadebiutowała w teatrze muzycznym?
→Kogo zagrała Amália w 1955 roku w swojej pierwszej i ostatniej roli w teatrze dramatycznym w sztuce Júlio Dantasa?
→Jak nazywa się papuga, którą Amália dostała w prezencie od Marii Amélii?
→Kim była dla Amálii Estrela Carvas?
→Kim jest Grażyna Jadwiszczak, jeśli chodzi o postać Amálii?
Wszystkich laureatów przedstawimy po zakończeniu konkursu.

Zakończenie konkursu:
Informacje o laureatach i podsumowanie konkursu znajdziecie na stronie głównej - TUTAJ


                       ********************************

Na dworze. Przewodnik dla odkrywców przyrody - KONKURS

Mamy dla Was jeden egzemplarz książki Na dworze. Przewodnik dla odkrywców przyrody ufundowany przez Wydawnictwo Dwie Siostry. Rozlosujemy go wśród osób, które do 21 lipca 2019 r. do godz. 23.33 prześlą odpowiedzi na pytanie: 
Które elementy portugalskiej przyrody zrobiły na Tobie największe wrażenie? 
Odpowiedzi przysyłajcie na adres mylisbonstory.blog@gmail.com lub w wiadomościach na Facebooku, dopisując w tytule „Konkurs”.

A o konkursowej książce, którą z całego serca polecamy, możecie przeczytać na blogu.

Zakończenie konkursu
Konkursową nagrodę, książkę Na dworze. Przewodnik dla odkrywców przyrody ufundowaną przez Wydawnictwo Dwie Siostry, wylosowała Pani Barbara z Gdyni, która tak odpowiedziała na konkursowe pytanie: Na mnie największe wrażenie zrobiły kwitnące Jacarandy. Tak, że gdy zobaczyłam je po raz pierwszy, przywitałam się z ich kwiatami całą sobą. Pani Barbara zobrazowała swoją wypowiedź fotografiami - poniżej jedna z nich. Pani Barbarze gratulujemy wygranej wspaniałej książki, a wszystkim Uczestnikom dziękujemy za udział w konkursie!

*********************************************************************************


Ana Laíns w Katowicach - KONKURS


Wśród osób, które do 7 listopada 2018 r. kupią bilety na koncert Any Laíns, który odbędzie się 9 listopada 2018 roku w Filharmonii Śląskiej w Katowicach rozlosujemy trzy egzemplarze płyt Any z autografem (po jednym egzemplarzu każdej z trzch płyt, które Ana dotąd nagrała). Pięć kolejnych osób otrzyma natomiast plakat koncertowy z dedykacją od Any! Po bilety na koncert zapraszamy na Ticketmaster lub do partnerów – Empik, Media Markt lub Saturn. Więcej o koncercie możecie poczytać tutaj, natomiast informacje o kolejnych płytach Any będą się pojawiały w dziale Muzyka i na stronie głównej bloga.












Wakacyjny konkurs książkowy



Aby wziąć udział w losowaniu jednej z dwóch książek ufundowanych przez Dom Wydawniczy Rebis  (Antonio Muñoz Molina Jak przemijający cień i Antonio Tabucchi Dla Isabel. Mandala) wystarczy napisać o swojej ulubionej książce z Portugalią w tle (autor, tytuł, 1-2 zdania uzasadnienia). 


Na odpowiedzi czekamy do 29 sierpnia 2018 r. do godz. 23.23 pod adresem mailowym mylisbonstory.blog@gmail.com.

O konkursowych książkach możecie przeczytać tutaj. Egzemplarze powieści, które są konkursowymi nagrodami, podarował Dom Wydawniczy REBIS, za co serdecznie dziękuję.

Zakończenie konkursu:
Czas na rozwiązanie konkursu. Serdecznie dziękuję za nadesłane odpowiedzi.

Książkę Jak przemijający cień Antonia Muñoz Moliny otrzymuje Monika, która napisała:
„Najpierw pomyślałam, że nie mam ulubionej książki z Portugalią w tle, bo po każdej, chociaż nie czytałam ich znów aż tak wielu, zostaje jakiś niedosyt, jakaś niepewność, prawie nieporozumienie.
 Później pomyślałam o "Lizbonie - miasto światła w cieniu wojny", którą kiedyś wygrałam właśnie w konkursie. Ale to jednak książka historyczna, trudno powiedzieć, że Portugalia jest w tle, bo ta książka jest Portugalią, jej historią.
 Wybieram więc dość typowo "Nocny pociąg do Lizbony" Pascala Marciera, bo, abstrahując totalnie od mojej miłości do filologów klasycznych, książka jest o miłości do języka portugalskiego, a jest to to, co mnie z bohaterem zdecydowanie łączy najmocniej”.

Książkę Dla Isabel. Mandala Antonia Tabucchiego otrzymuje Ernestyna, która napisała:

„Yann Martel ,,Wysokie Góry Portugalii"'. Dostałam tę książkę na prezent-przywitanie od kolegi, który przyjechał po mnie na lotnisko po moim półrocznym pobycie w Lizbonie. Lot był opóźniony ponad dwie godziny, więc kolega czekał przy kawie w lotniskowej knajpce. Książkę zauważył przypadkowo na wystawie księgarni. Byłam może w pierwszym rozdziale książki, kiedy zostaliśmy parą. :)” 
Przy okazji – gratulacje!

Gratuluję też zwyciężczyniom, a pozostałym uczestnikom dziękuję za konkursowe odpowiedzi. Zapraszam do udziału w kolejnych konkursach, które zapewne niedługo pojawią się powyżej J



Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.




***********

Wakacyjny konkurs fotograficzny


Poprzedni konkurs fotograficzny, od którego minęło już pół roku (!), cieszył się wśród Was sporym zainteresowaniem i obiecałem powtórkę. Wybaczcie, że tak długo to trwało, ale w końcu jest kolejny konkurs fotograficzny. Do zgarnięcia są dwie nagrody, obie bardzo ciekawe. Pierwszą z nich jest płyta Cristiny Branco Menina, którą kupiłem podczas ostatniego pobytu w Lizbonie z myślą o konkursie. Cristina Branco wydała już co prawda kolejną płytę, którą też polecam, uważam jednak, że Menina to tak świetny krążek, że naprawdę warto go mieć. Liczę na to, że podzielacie moje zdanie :) Drugą nagrodą jest książka Portugalka Iwony Słabuszewskiej-Krauze, o której mogliście przeczytać na blogu niedługo po jej ukazaniu się (tutaj). Dodatkową niespodzianką jest fakt, że Pani Iwona podpisała egzemplarz książki, który jest nagrodą i zamieściła na nim
 dedykację :-) Jesteście chętni? Zapraszam do konkursu, który przy okazji będzie świetną zabawą.

Zasady konkursu Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy przesłać na adres mylisbonstory.blog@gmail.com lub za pomocą skrzynki pocztowej na Facebooku (Messengera) zdjęcie, którego tytuł mógłby brzmieć Moje portugalskie wakacje. Jeśli nie byliście jeszcze w Portugalii, też możecie wziąć udział w konkursie - wystarczy, że treść fotografii w ciekawy sposób będzie nawiązywać do Portugalii. Umówmy się, że jedna osoba może przesłać maksymalnie 4 zdjęcia. Proszę o przesyłanie zdjęć do końca lipca 2018 roku. Do zdjęć proszę dołączyć zgodę na ich publikację na blogu i Facebooku. Po tym okresie zdjęcia zostaną umieszczone tutaj oraz na Facebooku, anonimowo, i wygrają dwie fotografie z największą liczbą polubień i głosów (głosowanie będzie trwało przez tydzień). Pamiętajcie, by to były Wasze zdjęcia. Zapraszam do konkursu już teraz :)



Zakończenie konkursu:
Zgłoszone do konkursu zdjęcia mogliście oglądać (i głosować) tutaj lub na Facebooku. Bardzo dziękuję za te głosy, myślę, że autorzy zdjęć też Wam dziękują, a zwłaszcza zwycięzcy. A oto zwycięskie zdjęcia (numery 14 i 7):



Autorką pierwszego zdjęcia (14), które otrzymało 27 głosów, jest Małgorzata Zmitrowicz, a nagrodą płyty Cristiny Branco Menina. Autorką drugiej fotografii (7), na którą głosowały 22 osoby, jest Alicja Adamczyk, która otrzyma książkę Iwony Słabuszewskiej-Krauze Portugalka z dedykacją. Serdecznie dziękuję za udział w konkursie, zarówno tym, którzy przysłali zdjęcia, jak i tym, którzy na nie głosowali. I zapraszam do kolejnego konkursu, którego zasady powyżej :-)

Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.

**************

Konkurs świąteczno-noworoczny

Zasady konkursu. Aby wziąć udział w konkursie, wystarczy polubić profil My Lisbon Story na Facebooku, a następnie przesłać za pomocą tamtejszej skrzynki (Messengera) lub na adres mylisbonstory.blog@gmail.com zdjęcie z Portugalii lub w jakikolwiek sposób nawiązujące do Portugalii i wyrazić zgodę na opublikowanie go na wymienionym wyżej profilu na Facebooku. Czas na ich przesyłanie macie do 15 stycznia 2018 roku. Po tym okresie udostępnię te zdjęcia na Facebooku, w przypadkowej kolejności i bez podpisów, w jednym poście. Ważne, byście to Wy byli autorami zdjęć. Wygrają autorzy, których zdjęcia będą miały najwięcej polubień. Głosować będzie można przez tydzień. Pierwszą nagrodą jest książka Rui Viera Nery Historia fado, drugą film Wima Wendersa Lisbon Story na DVD. Gotowi? Już od teraz czekam na Wasze zdjęcia. Zapraszam! Więcej tutaj.


Zakończenie konkursu:
Zgłoszone do konkursu zdjęcia mogliście oglądać (i głosować) tutaj lub na Facebooku. Bardzo dziękuję za te głosy, myślę, że autorzy zdjęć też Wam dziękują, a zwłaszcza zwycięzcy. Oprócz głosów facebookowych otrzymałem trochę maili oraz głosy przez Messengera, dlatego wynik nieco się różni od tego, który widzicie w głosach facebookowych. Ale takie były zasady. A oto zwycięskie zdjęcia (numery 35 i 34): 



Autorem pierwszego zdjęcia (35), które otrzymało 39 głosów, jest Rafa Noo, a nagrodą książka Historia fado. Autorką drugiej fotografii (34), na którą głosowały 32 osoby, jest Aga Sikorska, która otrzyma film Lisbon Story. Serdecznie dziękuję za udział w konkursie, zarówno tym, którzy przysłali zdjęcia, jak i tym, którzy na nie głosowali. Wielu z Was pyta o kolejny konkurs - mam nadzieję, że niedługo uda się znowu taki zorganizować :-)



*************

Marcin Kydryński Muzyka moich ulic. Lizbona - KONKURS

Aby wziąć udział w losowaniu egzemplarza książki Marcina Kydryńskiego Muzyka moich ulic. Lizbona wystarczy napisać, jaki tytuł ma płyta Anny Marii Jopek nagrana z portugalskimi artystami, przy której produkcji brał także udział Marcin Kydryński i mieć szczęście w losowaniu.

Na odpowiedzi czekam do 8 maja 2017 r. do godz. 23.23 pod adresem mailowym mylisbonstory.blog@gmail.com.

O konkursowej książce możecie przeczytać tutaj. Egzemplarz książki, który jest konkursową nagrodą, podarował Wydawca - Edipersse Książki, za co serdecznie dziękuję.



Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.


Zakończenie konkursu:
Bardzo dziękuję za udział w konkursie wszystkim, którzy nadesłali odpowiedzi. Konkurs okazał się bardzo prosty, bo wszystkie odpowiedzi były poprawne. Chodziło o płytę Anny Marii Jopek Sobremesa. Książkę Marcina Kydryńskiego Muzyka moich ulic. Lizbona wylosowała Pani Michalina W., której gratuluję. Poniżej okładka płyty, o którą pytałem w konkursie.


********************

Antonio Muñoz Molina Zima w Lizbonie - KONKURS

Aby wziąć udział w losowaniu jednego z dwóch egzemplarzy książki Antonio Muñoz Moliny Zima w Lizbonie wystarczy napisać, jaki jest twój ulubiony lub najbardziej twoim zdaniem ciekawy utwór muzyczny z Lizboną w tytule.

Na odpowiedzi czekam do 29 października 2016 r. do godz. 23.23 pod adresem mailowym mylisbonstory.blog@gmail.com.

O konkursowej książce możecie przeczytać tutaj. Egzemplarze powieści, które są konkursowymi nagrodami, podarował Dom Wydawniczy REBIS, za co serdecznie dziękuję.



Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.

Zakończenie konkursu:

Serdecznie dziękuję za udział w konkursie. Jego popularność, a więc i ilość nadesłanych odpowiedzi przerosła moje oczekiwania, a co za tym idzie mam wyrzuty sumienia, że mogę nagrodzić tylko dwie osoby.  Pozostałym serdecznie dziękuję za udział w konkursie i zapraszam na kolejne, jeśli będą. Zgłaszaliście przeróżne piosenki, choć najczęściej chyba Lizbona, moja miłość Anny Marii Jopek.
Pierwsza nagrodzona odpowiedź to ta przesłana przez panią Beatę, która napisała:

Uwielbiam Annę Marię Jopek, Lizbona, moja miłość, Lizbona Rio Havana



a tej piosenki nie znałam" Felicjan Andrzejczak - Lizbona - Good Bye, może nie jest najlepsza, ale przekazuje moje odczucia...,/


-bardzo lubię nucić: Amália Rodrigues Cheira a Lisboa


zakochałam się w tej piosence, kiedy chodziłam  z córką na wieczory z fado i zawsze musiałyśmy śpiewać refren/ każda sama/, i pomimo ,że nie znałam piosenki, nie miałam z tym problemu, piosenka melodyjna wpadająca w ucho i pięknie opisująca walory naszej pięknej  pachnącej Lizbony, no i oczywiście śpiewają" ją na meczach Benfiki.
przy okazji konkursu znalazłam super piosenkę w innych klimatach

-Tara Perdida ft Tim | Lisboa


a w tej się zakochałam od pierwszego taktu:

-Melody Gardot - Lisboa


super relaksująca..., dzięki pana konkursom znajduję same perełki.

Drugą nagrodzoną odpowiedź przesłała pani Barbara:
Moją ukochaną piosenką jest Lizbona, moja miłość. Utwór, który wykonuje Anna Maria Jopek, a który wyraża to,  co mi w sercu gra.


Ale mam i drugi utwór Lisbon  Ciekawa muzyka i piękne widoki Lizbony w klipie  nagranym przez Heart & Soul Feat. Łukasz Lach – Lisbon.



Pozostałe wymieniane przez Was utwory to (jeśli jakiegoś nie wyłapałem z maili - przepraszam):












***************

Ana Moura Moura - KONKURS


Aby wziąć udział w losowaniu płyty Any Moury Moura, wystarczy napisać tytuł ulubionego utworu Amálii Rodrigues w wykonaniu Any Moury.

Na odpowiedzi czekam do 17 października 2016 r. do godz. 23.23 pod adresem mailowym 
mylisbonstory.blog@gmail.com.


O konkursowej płycie Moura możecie przeczytać tutaj, a o koncercie, przy okazji którego organizuję konkurs tutaj.




Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.


Zakończenie konkursu

Bardzo dziękuję za nadesłane odpowiedzi. Było ich sporo i większość z Was przesłała w odpowiedzi tytuł Maldição, kilka osób wskazało na Valentim, a jeszcze kilka innych na Flor de Lua, który Ana nagrała na swej pierwszej płycie Guarda-Me a Vida na Mão. Płytę Moura wylosował Pan Bartłomiej, którego ulubioną piosenką Amálii Rodrigues w wykonaniu Any Moury jest Valentim. Gratuluję, a wszystkich zapraszam do wzięcia udziału w kolejnych konkursach.
Oto piosenka wybrana przez Pana Bartłomieja:



***************

 

Anna B. Kann Powrót do Barcelony - KONKURS 

 

 Aby wygrać książkę Anny B. Kann Powrót do Barcelony, wystarczy podać tytuł ulubionego utworu fado z nazwą portugalskiej stolicy w tytule.

Na odpowiedzi czekam do 23 sierpnia 2016 r. do godz. 23.23 pod adresem mailowym mylisbonstory.blog@gmail.com.

Więcej o konkursowej powieści możecie przeczytać tutaj lub na stronie wydawcy - wydawnictwa Pascal.


Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.

Zakończenie konkursu
Bardzo dziękuję za nadesłane odpowiedzi. Najczęściej pisaliście o utworze Lisboa menina e moça Carlosa do Carmo, jednak nagrodę wylosowała pani Anna, która napisała, że jej ulubionym utworem z Lizboną w tytule jest Carta a Lisboa w wykonaniu Carminho. Poniżej link do tego utworu. Pani Annie gratuluję, a wszystkich zachęcam do udziału w kolejnych konkursach.


 

***************


Ana Moura Leva-me aos Fados  KONKURS

Aby wygrać płytę Any Moury Leva-me aos Fados wystarczy napisać, którą piosenkę Any lubisz najbardziej i krótko uzasadnić dlaczego oraz mieć szczęście w losowaniu. Nie zaszkodzi też polubić fanpage'u my lisbon story na Facebooku (tutaj).

Na odpowiedzi czekam do końca czerwca 2016 r. pod adresem mailowym mylisbonstory.blog@gmail.com.

Egzemplarz płyty, który jest do wygrania, był używany raz, jest więc w doskonałym stanie. Mam drugi, dlatego postanowiłem podzielić się z Czytelnikami :) Liczę na to, że znajdą się chętni.

Leva-me aos Fados była pierwszą płytą Any Moury, którą kupiłem, i dzięki której dziś uwielbiam muzykę tej Artystki, a fado A Panumbra jest moim ulubionym jej utworem. Polecam i Państwu!


Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.

Zakończenie konkursu
Serdecznie dziękuję wszystkim za nadesłane odpowiedzi konkursowe. Jak zwykle było ich sporo, i jak zwykle wybór laureata byłby trudny, gdyby nie losowanie. Płytę Leva-me aos Fados wylosował Rafał, który napisał, że jego ulubiona piosenką Any Moury jest od jakiegoś czasu Fado Alado z płyty Desfado. Nie wiem dlaczego, ale nie mogę się od niej uwolnić - napisał laureat.Gratulacje!



*****


(nie)ciągłość. Portugalia w XX wieku od upadku monarchii do Rewolucji Goździków – KONKURS

Aby zdobyć jeden z dwóch egzemplarzy książki (nie)ciągłość. Portugalia w XX wieku od upadku monarchii do Rewolucji Goździków, który ukazał się nakładem Domu Spotkań z Historią i Instytutu Camõesa, wystarczy odpowiedzieć na pytanie:

Kto jeszcze oprócz pieśniarza o nazwisku Zeca Afonso wykonywał utwór Grândola vila Morena

Dla ułatwienia dodam, że kilka przykładów zamieściłem w poście o Rewolucji Goździków sprzed roku (wspominam go tutaj), a wśród wykonawców jest nawet jedna polska artystka.

Odpowiedzi należy przysyłać do 4 maja 2016 r. do godz. 23.13 na adres mylisbonstory.blog@gmail.com.
Egzemplarze książki, które są nagrodą w konkursie, sponsoruje wydawca – Dom Spotkań z Historią z Warszawy, za co serdecznie dziękuję. 

Więcej o książce tutaj.

Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.


Zakończenie konkursu
Serdecznie wszystkim dziękuję za nadesłane odpowiedzi konkursowe, znowu było ich wiele, postanowiłem więc dołożyć jeden egzemplarz książki (nie)ciągłość... od siebie i nagrodzić trzy osoby. Przypomnę, że sponsorem nagród był współwydawca książek - Dom Spotkań z Historią z Warszawy.

Najbardziej wyczerpującą listę wykonawców utworu Grândola vila Morena przysłała Monika, która otrzymuje nagrodę. A oto jej odpowiedź:

Nie będę udawała, że znam odpowiedź na to pytanie. Bez pomocy Internetu by się nie obyło ;)
Ale też ile wykonań tej pieśni mi się udało przesłuchać :)
Jak podpowiada Pański blog i YouTube pieśń Grândola vila Morena (oprócz Zeca Afonso) śpiewali również, m.in.:

Amália Rodrigues
moja ukochana Sara Tavares
José Afonso
Nara Leão
Linda de Suza
Jorge Palma
Rodrigo Leão i Camané
Vítor Rua
Francisco Fanhais
zespół Boémia
chór Os Ganhões de Castro Verde
chór Canto Daqui
etnograficzny chór Coop
rockowy zespół Iris
grupa Sangue Seco
Kátya Teixeira z przyjaciółmi najwyraźniej
Solfónica
hiszpański rockowo-punkowy zespół Reincidentes
Hiszpan Miguel Ángel Gómez Naharro
Lidia Uve
brazylijski punkowy zespół 365
również punkowy i również brazylijski zespół Juventude Maldita
oraz punkowy brazylijski zespół Cólera
Patricia Janečková (sopran) e Celeste Shin Je Bang (mezzosopran)
niemieccy folkowi wykonawcy Hein & Oss
Franz Josef Degenhardt
żenski chór słoweński Kombinat
Betagarri z Kraju Basków
Amerykanka Joan Baez
Urugwajczyk Andrés Stagnaro
Czech Jan Novotny
po szwedzku Brita Papini i Maria Ahlström
i nasza polska Edyta Geppert :)

Znalazłam również kilka tylko instrumentalnych wykonań, również ciekawych: np.:
Kévin Almeida na akordeonie
Francuz Pascal Comelade na klawiszach
Orquestra Sinfónica da ESMAE
Banda de Música da Força Aérea
Joel Cunha na fortepianie
przepiękne wykonanie na 2 fortepiany przez Bernardo Sassetti i Mário Laginha (chyba moje ulubione ze wszystkich, które przesłuchałam:https://www.youtube.com/watch?v=ljlLzLnLMH8).

Przyznam się, że nie znam nawet połowy tych wykonań, i do tej pory nie zdążyłem ich przesłuchać, a pani Monice oprócz książki należą się też ogromne brawa! Jestem pod wrażeniem. Jedna mała uwaga - José Afonso i Zeca Afonso to ta sama osoba :)

Druga książka powędruje do Beaty, która napisała: 

Witam ! Panie Tomaszu, oprócz Zeca Afonso pieśń śpiewała jeszcze nasza kochana :
-Edyta Geppert, której wykonanie bardzo lubię:
-znalazłam też bardzo piękne wykonanie Emmy Curl:
- a na tej stronie 10 ciekawych wersji "Grandola..." : 
pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wiele pięknych wzruszeń z naszej pięknej Lizbony, Beata :-)

Też pozdrawiam, cieszę się, że blog dostarcza wzruszeń i zapraszam do dalszej lektury i do podróży do Lizbony i Portugalii :)

Trzecią książkę otrzyma Justyna, która wymieniła takich wykonawców, jak Amália Rodrigues, Edyta Geppert, Sara Tavares, Bernardo Sassetti & Mário Laginha, Gómez Naharro. Gratuluję!


  *******************

Rui Vieira Nery: Historia Fado – KONKURS

 

Aby zdobyć egzemplarz książki Historia Fado Rui Vieira Nery, który ukazał się nakładem wydawnictwa Replika, wystarczy odpowiedź na jedno z poniższych pytań przesłać na adres mylisbonstory.blog@gmail.com, i jak zwykle mieć odrobinę szczęścia.


Pytania konkursowe: 
1. Podaj tytuł i wykonawcę pierwszej portugalskiej płyty wydanej na CD.
2. Kim była Maria Severa?
3. Dlaczego lubisz słuchać fado?

Na odpowiedzi czekam do 6 kwietnia 2016 r. do godziny 23.23, po tym terminie wyłonię zwycięzcę.

Egzemplarz książki, który jest nagrodą w konkursie, sponsoruje wydawca – wydawnictwo Replika za co serdecznie dziękuję. 

Więcej o książce tutaj.


Zakończenie konkursu:

Wszystkim uczestnikom konkursu dziękuję za nadesłane odpowiedzi, było ich dużo i większość z Was odpowiedziała na wszystkie trzy pytania, wobec czego wybór byłby trudny - postanowiłem więc wylosować osobę, która otrzyma książkę. Szczęście w losowaniu miała Dominika, która napisała:


Maria Severa była dziewiętnastowieczną śpiewaczką fado, a na jej legendę składają się pospołu: niezwykły talent, niepospolita uroda, smutny los prostytutki, arystokratyczny kochanek oraz śmierć w młodym wieku. Jej postać pozostaje emblematyczna dla tradycyjnego fado i do dziś pojawia się w utworach.


Pierwszą płytą fado wydaną w formacie CD była Um homem no pais Carlosa do Carmo.


Muzykę fado lubię za to, że jest :)

 Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie. Cieszy mnie fakt, że zainteresowanie poezją, także portugalską, jest takie duże, oraz że mogłem przyczynić się przynajmniej w małym stopniu do jej propagowania :)

Dominika otrzyma egzemplarz książki Historia fado, którego sponsorem jest wydawca -  Wydawnictwo Replika. 

 

Jako że odpowiedzi było dużo, w większości były bardzo ciekawe, postanowiłem przyznać książkę-niespodziankę jeszcze jednej osobie. Jest nią Marcin, który napisał:

1) Carlos do Carmo (Um Homem no País)

2) Maria Severa była prostytutką, która doskonale śpiewała fado, zyskując tym sławę, zmarła w wieku zaledwie 26 lat na atak apopleksji. Słynny był jej związek miłosny z hrabią de Vimoso, Dom Francisco de Paula Portugal e Castro, dzięki któremu mogła prezentować swoje muzyczne zdolności przed publicznością wywodzącą się z portugalskich elit.

3) Kocham fado, zwłaszcza, że miałem nieodpartą przyjemność usłyszeć tą urokliwą muzykę na żywo w jednej z klimatycznych portugalskich kafejek co dokumentuje załączone zdjęcie …

Niewiele znam portugalskich słów, lecz wyobraźnia wystarczy,
by w tym języku słonecznym i rzewnym,
usłyszeć sady pełne rześkich  pomarańczy,
skąpanych deszczem przelotnym, ulewnym.
I chociaż śpiewają w skwarze czy upale,
i słońce resztę kropel deszczu wypiło,
to jednak znamiennie brzmią w ich śpiewie żale,
gdy wyśpiewują niespełnioną w życiu miłość.
W głosach fado słychać nietłumione łkanie,
i łatwo uwierzyć, że serca pęknięte
u tych śpiewaczek są w tym śpiewaniu,
potęgując ich wypłakane gorzkie łzy wyschnięte…

Marcin przesłał też zdjęcie, które pozwolę tu sobie wkleić. Ktoś z Was rozpoznaje Artystkę z fotografii?


Na kolejny konkurs zapraszam jeszcze w kwietniu.


Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.


************

Daniel Jonas: Częsty przechodzień = Passageiro frequente  KONKURS

Aby zdobyć egzemplarz tomu Częsty przechodzień Daniela Jonasa, który ukazał się nakładem Instytutu Kultury Miejskiej w Gdyni oraz wydawnictwa Słowo/obraz terytoria, wystarczy odpowiedź na jedno z poniższych pytań przesłać na adres mylisbonstory.blog@gmail.com, i jak zwykle mieć odrobinę szczęścia.

Pytania konkursowe: 
1. Podaj przynajmniej dwa tytuły tomów poetyckich Daniela Jonasa.
2. Wymień kilku poetów portugalskich.
3. Dlaczego lubisz czytać poezję?

Na odpowiedzi czekam do 30 marca 2016 r. do godziny 23.23, po tym terminie wyłonię zwycięzcę.

Egzemplarz książki, który jest nagrodą w konkursie, otrzymałem od Instytutu Kultury Miejskiej w Gdańsku, za co serdecznie dziękuję.

Więcej o książce tutaj.



Regulamin konkursów organizowanych na blogu
my lisbon story znajduje się na dole tej strony.


Zakończenie konkursu:

Dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział w konkursie. Cieszy mnie fakt, że zainteresowanie poezją, także portugalską, jest takie duże, oraz że mogłem przyczynić się przynajmniej w małym stopniu do jej propagowania :)

Tym razem nagroda powędruje do Małgorzaty Olesik, która odpowiedziała, jak większość uczestników konkursu, na wszystkie pytania:

1. Sonotono , No, Os fantasmas inquilinos.
2. Pessoa, de Sena, Almeida Garrett, Helder, Florbela Espanca, Nobre.
3. Wiersze to dla mnie okruchy codzienności, wydarzeń, cudownych momentów. Nie zawsze mam ochotę czytać poezję, ale czasem siadam z tomem ulubionego autora i ołówkiem, którym zakreślam ulubione fragmenty.

Zwyciężczyni otrzyma książkę ufundowaną przez Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku, który jest też jej współwydawcą. Gratuluję i zapraszam wszystkich do kolejnych konkursów.



 ********************************


Pepetela: Tajny agent Jaime Bunda  KONKURS

Aby zdobyć egzemplarz książki Pepeteli Tajny agent Jaime Bunda, która ukazała się nakładem wydawnictwa Claroscuro, wystarczy odpowiedź na poniższe pytanie przesłać na adres mylisbonstory.blog@gmail.com, i jak zwykle mieć odrobinę szczęścia.

Pytanie konkursowe: Wymień przynajmniej trzy państwa afrykańskie (poza Angolą), które były koloniami portugalskimi.

Na odpowiedzi czekam do 10 grudnia do godziny 23.32, po tym terminie wyłonię zwycięzcę.

Egzemplarz książki, który jest nagrodą w konkursie, otrzymałem od wydawnictwa Claroscuro, za co serdecznie dziękuję.

Więcej o książce tutaj.


Regulamin konkursów organizowanych na blogu
my lisbon story znajduje się na dole tej strony.



Zakończenie konkursu:

Dziękuję wszystkim za nadesłane odpowiedzi, było ich całkiem sporo, co chyba oznacza duże zainteresowanie książką Pepeteli. Wszystkie były poprawne, choć trzeba przyznać, że pytanie konkursowe było bardzo łatwe. Planuję napisać post o portugalskich koloniach i tam będzie można sprawdzić poprawne odpowiedzi. Tymczasem szczęście w losowaniu miał Bartłomiej Pilarczyk. Książkę ufundowaną przez Claroscuro Publishing House prześlę zwycięzcy na wskazany adres. Gratuluję i zapraszam wszystkich do kolejnych konkursów, które na pewno pojawią się w przyszłym roku.

************** 


José Luís Peixoto: Puste spojrzenie - KONKURS


Z okazji urodzin José Luísa Peixoto, które pisarz obchodzi 4 września, ogłaszam mały konkurs. Wśród osób, które na adres mylisbonstory.blog@gmail.com napiszą, za co cenią swoje ulubione portugalskie książki (lub związane z Portugalią) wylosuję egzemplarz powieści José Luísa Peixoto Puste spojrzenie - jedynej jak mi się zdaje wydanej dotąd w Polsce (Prószyński i S-ka, 2008).

Na zgłoszenia konkursowe czekam do 14 września do godziny 14.14.

Informacje o książce i pisarzu można znaleźć w poście sprzed roku, który znajduje się tutaj.

Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.

Zakończenie konkursu:
Wszystkim uczestnikom zabawy dziękuję za udział w niej. Tym razem książkę otrzyma Beata Cichocka. Jej konkursowa odpowiedź brzmi:


Uwielbiam wracać do książki Marcina Kydryńskiego „Lizbona. Muzyka moich ulic” jestem nią zauroczona. Ciekawe opisy i zdjęcia wprowadzają w klimat miasta muzyki i życie ludzi:
„Marcin Kydryński opowiada Lizbonę
- Musisz przyjechać do mojej Lizbony - powiedziała. Pokochasz ją natychmiast, jest najpiękniejsza na Ziemi. Miała na imię Mariza. Przypominała Małego Księcia. Urodziła się w Mozambiku, ale nie tęskniła za starym krajem. Tęskniła za Lizboną, gdzie się wychowała. Lizbony wciąż jej brak, bo życie i muzyka pognały ją w cały świat.(...)" -  http://kydrynski.com/lizbona_mk.html

Z ciekawością też przeczytałąm „Samotność Portugalczyka” Izy Klementowskiej.

Ta z kolei przekazuje nam wiedzę na tematy mało znane polskim turystom.

Wprowadza w świat Cieni Przeszłości i Saudade, która u Portugalczyków jest wyssana z mlekiem matek i wyrażana w pieśniach i poezji. Dzięki tym dwóm pozycjom poznałam inną stronę Lizbony i Portugalczyków. Mają one w sobie magnetyzm, który pobudza zmysły, chęć poznania dotknięcia posmakowania i  zwiedzania. Portugalia wciąż mnie zachwyca, więc łykam wszystko, co się z nią wiąże.
(O wspomnianej książce Izy Klementowskiej pisałem tutaj). 


Gratuluję Pani Beacie a wszystkich zapraszam do udziału w przyszłych konkursach.

                                   **************

Arturo Pérez-Reverte: Cierpliwy snajper + KONKURS


Aby zdobyć jeden z dwóch egzemplarzy książki Arturo Pérez-Reverte'a Cierpliwy snajper, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak, wystarczy spełnić jeden z poniższych warunków, przesłać odpowiedź na adres mylisbonstory.blog@gmail.com, i jak zwykle mieć odrobinę szczęścia.

Zadania konkursowe:
1. Prześlij zdjęcie ze swoim ulubionym muralem lub graffiti, niekoniecznie z Lizbony.
2. Napisz w pięciu zdaniach, co jest dla Ciebie w Lizbonie najważniejsze i dlaczego.
3. Napisz, która książka (lub książki) José Saramago podobała (podobały) ci się najbardziej, lub którą chcesz przeczytać i dlaczego.
4. Napisz (lub pokaż inaczej), czym się różni mural od graffiti.

Mam nadzieję, że ilość zadań nie zniechęci Was - wystarczy wybrać jedno i przesłać rozwiązanie na powyższy adres do 13 sierpnia do godz. 13.13.

Dwa egzemplarze książki, które są nagrodą w konkursie, otrzymałem od Wydawnictwa Znak, za co serdecznie dziękuję.
Więcej o książce tutaj.

Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.

Zakończenie konkursu:
Dziękuję wszystkim za nadesłane odpowiedzi. Było ich sporo, ale tylko trzy osoby przesłały zdjęcia murali i graffiti. Zamieszczam je poniżej - nie mogłem się zdecydować, komu przyznać nagrodę, dlatego zwycięzcę wyłoniłem w drodze losowania. Pierwszą książkę otrzyma zatem magdalena_1_6 za mural z Bielska-Białej.

Drugą książkę wylosowałem dla jednej z osób, które nadesłały odpowiedzi opisowe. Zwyciężczynią została Jagienka Bujas, która napisała:


Lizbona-moja miłość. Kocham ją za Alfamę gdzie czas się zatrzymał. Kocham za Fado płynące z klimatycznych tawern  wąskimi i krętymi uliczkami wprost  do naszych serc. Za żółte tramwaje, miradouros, wspaniałe zabytki i wiatr od Tagu.
No i na koniec, za te  babeczki o niebiańskim smaku- Pasteis de Belem...
Moja ulubiona książka to Rok śmierci Ricarda Reisa- baaardzo portugalska...”.

Gratuluję zwycięzcom i życzę przyjemnej lektury. Książki ufundowało Wydawnictwo Znak.
A poniżej nadesłane zdjęcia:

Miejsce: Bielsko-Biała (zdjęcie nadesłała magdalena_1_6)

Miejsce: Katowice, koryto Rawy (zdjęcie nadesłał(a) sprytka)

Miejsce: Lizbona (zdjęcie nadesłane przez Adama Z.)
                                         
                                   **************

Max Bilski: Hotel w Lizbonie – KONKURS

Aby zdobyć egzemplarz książki Maxa Bilskiego Hotel w Lizbonie, która ukazała się nakładem Wydawnictw Videograf w nowej serii Podróże ze śmiercią, wystarczy przesłać odpowiedź na poniższe pytanie na adres mylisbonstory.blog@gmail.com  i mieć odrobinę szczęścia. 

Pytanie konkursowe: W której części Lizbony znajduje się klasztor Hieronimitów, i jak najłatwiej do niego dotrzeć z centrum Lizbony?

Na odpowiedzi czekam do 27 lipca do godziny 23.27, po tym terminie wyłonię zwycięzcę.

Egzemplarz książki, który jest nagrodą w konkursie, otrzymałem od Wydawnictw Videograf, za co serdecznie dziękuję.
Więcej o książce tutaj.

Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.

Zakończenie konkursu:
Dziękuję wszystkim za nadesłane odpowiedzi. Wszystkie były poprawne, jedne bardziej szczegółowe, inne mniej. Szczęście w losowaniu miała Angelika Klim. Tak odpowiedziała na pytanie konkursowe:
Klasztor Hieronimitów leży w dzielnicy Belem.
Najłatwiej dotrzeć tam:
Tramwajem nr 15 z Praca da Figueira lub Praca do Comercio do przystanku “Mosteiro dos Jeronimos”.
Autobusami 714, 727, 728, 729 lub 751 z centrum Lizbony (m.in. z Praca do Comercio)
Koleją z dworca Cais do Sodre do stacji Belem, a następnie spacerem pod Klasztor Hieronimitów około 10 minut
Samochodem z centrum najłatwiej jest dojechać pod Klasztor Hieronimitów drogą Av. 24 de Julho/N6".
Pani Angelika otrzyma książkę ufundowaną przez Wydawnictwa Videograf. Gratuluję i zapraszam wszytkich do udziału w kolejnych konkursach!

***********************

Elżbieta Sieradzińska: Cesaria Evora - KONKURS 

W kolejnym konkursie do wygrania wspaniała książka Elżbiety Sieradzińskiej Cesaria Evora. Miałem problem z wyborem/ustaleniem pytania, więc tym razem będą aż trzy. Aby zdobyć książkę, trzeba przesłać odpowiedź przynajmniej na jedno z nich na adres mylisbonstory.blog@gmail.com i być tym szczęśliwcem, którego odpowiedzi wybiorę.

Pytania konkursowe: 1) której drużynie piłkarskiej kibicowała Cesaria Evora?
2) który teledysk Artystki był realizowany w Polsce?
3) w których filmach Bosonoga Diva wystąpiła jako aktorka?

Na odpowiedzi czekam do 9 lipca do godziny 19.25

Egzemplarz książki, który jest nagrodą w konkursie otrzymałem od Wydawnictwa Marginesy, za co serdecznie dziękuję.
Więcej o książce tutaj.

Regulamin konkursów organizowanych na blogu my lisbon story znajduje się na dole tej strony.


Zakończenie konkursu
Dziękuję wszystkim uczestnikom za nadesłane odpowiedzi. Wszystkie były poprawne i prawie wszyscy odpowiedzieli na każde z trzech pytań. Pierwsze z nich było proste, a odpowiedź jednoznaczna: Cesaria kibicowała drużynie FC Porto. Jeśli chodzi o drugie pytanie - teledysk do utworu Um Pincelada, który pieśniarka nagrała z Dorotą Miśkiewicz, został nakręcony w Polsce. Nie wiem natomiast, gdzie realizowano videoclip do morny Embarcacao, który nagrały wspólnie Cesaria Evora i Kayah, zrealizowany przez Bolesława Pawicę. No i trzecie pytanie - Cesaria wystąpiła w filmach O Testamento do Senhor Napumoceno i Black Dju. Ciekawe, czy ktoś z Was oglądał? Do filmografii Evory zaliczany jest też film Fados Carlosa Saury, jednak Artystka w nim nie wystąpiła (o tym też niektórzy z Was wspominali), mimo iż pojawia się w napisach końcowych.
Książkę, ufundowaną przez Wydawnictwo Marginesy, otrzyma magda-17_17 (zwyciężczynię wyłoniłem w drodze losowania). Gratuluję!! A niedługo kolejne konkursy książkowe. Zapraszam do udziału!


 **************

Neil Lochery: Lizbona. Miasto światła w cieniu wojny 1939-1945 - KONKURS

Aby zdobyć egzemplarz książki Lizbona. Miasto światła w cieniu wojny 1939-1945, której autorem jest Neill Lochery, wystarczy odpowiedzieć na poniższe pytanie konkursowe, przesłać je na adres mylisbonstory.blog@gmail.com  i mieć odrobinę szczęścia. Osobę, do której się ono uśmiechnie, poproszę o dane do wysyłki książki.

Pytanie konkursowe: Skąd się wzięła nazwa portugalskiego banku Banco Espírito Santo?
Na odpowiedzi czekam do 20 czerwca 2015 r. do godziny 23.25 :-)

Egzemplarz książki Lizbona. Miasto światła w cieniu wojny 1939-1945, który jest nagrodą w konkursie, otrzymałem dzięki uprzejmości wydawcy - Spółdzielni Wydawniczej Czytelnik (za co serdecznie dziękuję).
Recenzja książki tutaj.

Zakończenie konkursu
Dziękuję wszystkim uczestnikom za wzięcie udziału w konkursie. Nie przypuszczałem, że jego rozstrzygnięcie będzie dla mnie tak trudne... Postanowiłem jednak, że tym razem książkę otrzyma Monika Trzos, która napisała:
Gdy po raz pierwszy byłam w Lizbonie, uśmiałam się bardzo z tego, że mają Bank Ducha Świętego. Niewiele wiedziałam wtedy o Portugalczykach, ich stosunku do obcokrajowców, samych siebie, a zwłaszcza do historii i przeszłości kraju. To, co wiem teraz, to też pewnie głównie moje wyobrażenia, kilka historii z przewodników, przeczytane pojedyncze książki, obejrzane filmy i spotkani ludzie - niektórzy poznani bliżej, inni tylko z daleka.
Mimo wszystko poczułam drobne rozczarowanie, gdy okazało się, że nazwa banku pochodzi po prostu od nazwiska człowieka, który go założył. A dowiedziałam się tego z filmu o Amálii, w chwili, w której wcale się nad tym nie zastanawiałam. Choć w sumie - Bank Ducha Świętego - to jednak nie nazwa, której bym się spodziewała po Portugalczykach :).”
W cytowanym tekście znajdziecie odpowiedź na konkursowe pytanie, na które zresztą wszyscy uczestnicy odpowiedzieli poprawnie! Niebawem ogłoszę nowy konkurs książkowy i już teraz zapraszam do zabawy i lektury!











Regulamin:
W konkursach organizowanych na blogu my lisbon story może wziąć udział każdy z wyjątkiem członków Zarządu Stowarzyszenia. Warunkiem uczestnictwa w konkursach jest spełnienie warunków określonych indywidualnie przy każdym z nich (np. przesłanie odpowiedzi na zadane pytanie pod wskazany adres).

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję,cieszę się z wygranej książki, dzięki której wzbogacę swoją wiedzę o tych trudnych czasach i serdecznie gratuluję Zwyciężczyniom! z pozdrowieniami,Beata :-) https://www.youtube.com/watch?v=KntKPfAq3j0

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie lektury na drugą połowę wakacji, czyli polecam książki, które niedawno czytałem + KONKURS

Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ

25 kwietnia 1974 - Rewolucja Goździków w sztuce ulicznej dzisiejszej Lizbony i wiecznie żywa pieśń Zeci Afonsa "Grândola, Vila Morena"

Źródło zdjęcia tutaj 25 kwietnia obchodzony jest w Portugalii jako rocznica Rewolucji Goździków – w tym roku już 41. W skrócie można powiedzieć, że był to wojskowy zamach stanu, który doprowadził do obalenia w Portugalii dyktatury Marcelo Cayetano (następcy Antónia Salazara). Nazwa, całkiem przyjemna dla ucha, pochodzi stąd, że żołnierzom wtykano w lufy karabinów właśnie goździki, a całe wydarzenie przebiegło niemal bezkrwawo – zginęły cztery osoby (z rąk tajnej policji DGS – Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa, dawna PIDE – Policja Międzynarodowa i Ochrony Państwa, podczas oblężenia jej siedziby). Następstwem tych wydarzeń była też dekolonizacja portugalskich terytoriów w Afryce i Azji oraz rozpoczęcie procesu demokratyzacji systemu politycznego Portugalii, w której od 1945 r. istniała dyktatura wprowadzona przez Antónia Salazara. Zaczęło się od tego, że 25 kwietnia tuż po północy lizbońska rozgłośnia radiowa Rinasenza nadała zakazaną przez cenzurę pieśń Grândola, Vila Morena

Mariola Landowska - polska malarka w Portugalii (i jej wystawa Mundo Colorido w Open Gallery Moniki Krupowicz w Szczecinie)

Pracownia Marioli Landowskiej w Paço de Arcos Mariola Landowska jest polską malarką mieszkającą i pracującą w Portugalii. Moja historia z twórczością Artystki to jedna z (moich) lizbońskich historii. Pewnego razu, oglądając piękne obrazy i kafle w galerii (której nazwy niestety nie pamiętam) pani z obsługi zapytała mnie, skąd jestem. Gdy usłyszała, że z Polski zapytała, czy znam twórczość Marioli Landowskiej, bo obraz który przed chwilą oglądałem to właśnie jej praca. Gdy przyszedłem do galerii następnego dnia, żeby kupić upatrzony wcześniej kafelek, pani już wiedziała że za kilka dni (bodajże 12 czerwca ubiegłego roku) miał być wernisaż wystawy prac Marioli Landowskiej Mona Lisa i inne w galerii CNAP, na który zresztą mnie zapraszała. Data wernisażu była jednak dniem mojego wylotu z Lizbony do Polski. Po powrocie oczywiście zapoznałem się z twórczością tej znakomitej (teraz już to wiem) malarki, odnalazłem jej profil na Facebooku oraz stronę internetową. Wiele obrazów, które og