Przejdź do głównej zawartości

Ana Laíns w Katowicach - galeria (fot. Krzysztof Rosenberger)

Zdjęcia z koncertu Any Laíns w Filharmonii Śląskiej w Katowicach 9 listopada 2018 r. zorganizowanego przez nasze Stowarzyszenie w ramach cyklu Fado w Katowicach. Autorem zdjęć zamieszczonych w tej galerii jest Krzysztof Rosenberger.

Ana Laíns w Filharmonii Śląskiej w Katowicach
Ana Laíns w Filharmonii Śląskiej w Katowicach
Bruno Chaveiro, Ana Laíns & João Coelho
Paulo Loureiro & Ana Laíns

Regina Gowarzewska
Carlos Lopes, Bruno Chaveiro & João Coelho
Bruno Chaveiro & João Coelho
Carlos Lopes

Bruno Chaveiro & João Coelho

Ana Laíns & João Coelho

Ana Laíns & João Coelho
Bruno Chaveiro, Ana Laíns & João Coelho
Bruno Chaveiro
Bruno Chaveiro & Ana Laíns
Bruno Chaveiro, Ana Laíns & João Coelho
João Coelho
Ana Laíns & João Coelho

Ana Laíns & Carlos Lopes
Bruno Chaveiro
Carlos Lopes
Paulo Loureiro & Ana Laíns 

Paulo Loureiro & Ana Laíns 

Paulo Loureiro & Ana Laíns 
Paulo Loureiro & Ana Laíns 




Bruno Chaveiro & João Coelho
 Ana Laíns & Carlos Lopes
Paulo Loureiro &  Ana Laíns
 Ana Laíns, Bruno Chaveiro & João Coelho








Carlos Lopes, Paulo Loureiro, Ana Laíns, João Coelho & Bruno Chaveiro

Próba - João Coelho
Próba - João Coelho, na dalszym planie Paulo Loureiro & Carlos Lopes
Próba
Bruno Chaveiro podczas próby

Paulo Loureiro podczas próby


Carlos Lopes - próba
Bruno Chaveiro - próba

João Coelho & Ana Laíns - próba
Carlos Lopes & Bruno Chaveiro podczas próby






Carlos Lopes, Bruno Chaveiro & João Coelho podczas próby




Paulo Loureiro & Ana Laíns - próba
Filharmonia Sląska i pierwsi widzowie
Na chwile przed rozpoczęciem koncertu






Po koncercie...


Członkowie Stowarzyszenia i przyjaciele z Aną Laíns

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie lektury na drugą połowę wakacji, czyli polecam książki, które niedawno czytałem + KONKURS

Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ

25 kwietnia 1974 - Rewolucja Goździków w sztuce ulicznej dzisiejszej Lizbony i wiecznie żywa pieśń Zeci Afonsa "Grândola, Vila Morena"

Źródło zdjęcia tutaj 25 kwietnia obchodzony jest w Portugalii jako rocznica Rewolucji Goździków – w tym roku już 41. W skrócie można powiedzieć, że był to wojskowy zamach stanu, który doprowadził do obalenia w Portugalii dyktatury Marcelo Cayetano (następcy Antónia Salazara). Nazwa, całkiem przyjemna dla ucha, pochodzi stąd, że żołnierzom wtykano w lufy karabinów właśnie goździki, a całe wydarzenie przebiegło niemal bezkrwawo – zginęły cztery osoby (z rąk tajnej policji DGS – Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa, dawna PIDE – Policja Międzynarodowa i Ochrony Państwa, podczas oblężenia jej siedziby). Następstwem tych wydarzeń była też dekolonizacja portugalskich terytoriów w Afryce i Azji oraz rozpoczęcie procesu demokratyzacji systemu politycznego Portugalii, w której od 1945 r. istniała dyktatura wprowadzona przez Antónia Salazara. Zaczęło się od tego, że 25 kwietnia tuż po północy lizbońska rozgłośnia radiowa Rinasenza nadała zakazaną przez cenzurę pieśń Grândola, Vila Morena

Mariola Landowska - polska malarka w Portugalii (i jej wystawa Mundo Colorido w Open Gallery Moniki Krupowicz w Szczecinie)

Pracownia Marioli Landowskiej w Paço de Arcos Mariola Landowska jest polską malarką mieszkającą i pracującą w Portugalii. Moja historia z twórczością Artystki to jedna z (moich) lizbońskich historii. Pewnego razu, oglądając piękne obrazy i kafle w galerii (której nazwy niestety nie pamiętam) pani z obsługi zapytała mnie, skąd jestem. Gdy usłyszała, że z Polski zapytała, czy znam twórczość Marioli Landowskiej, bo obraz który przed chwilą oglądałem to właśnie jej praca. Gdy przyszedłem do galerii następnego dnia, żeby kupić upatrzony wcześniej kafelek, pani już wiedziała że za kilka dni (bodajże 12 czerwca ubiegłego roku) miał być wernisaż wystawy prac Marioli Landowskiej Mona Lisa i inne w galerii CNAP, na który zresztą mnie zapraszała. Data wernisażu była jednak dniem mojego wylotu z Lizbony do Polski. Po powrocie oczywiście zapoznałem się z twórczością tej znakomitej (teraz już to wiem) malarki, odnalazłem jej profil na Facebooku oraz stronę internetową. Wiele obrazów, które og