Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2019

Kinga Rataj - koncert TRIBUTE TO AMÁLIA RODRIGUES w hołdzie królowej Fado

Amalia Rodrigues podczas występu (źródło zdjęcia tutaj ) Amália Rodrigues była artystką niezwykłą, do dziś nazywaną królową Fado i trudno nie zgodzić się z tym tytułem. Rozsławiła tę portugalską muzykę na całym świecie i niejako przywróciła ją do łask po latach politycznych zawirowań w Portugalii. W tym roku, 6 października, mija 20 lat od śmierci Amálii, której odejście było niezwykle smutnym wydarzeniem dla Portugalczyków i całego świata Fado, o czym może świadczyć fakt, że na jej pogrzeb przyszło ponad sto tysięcy osób. Szczątki Amalii spoczęły na Cemitério dos Prazeres, a następnie zostały przeniesione, jako pierwszej kobiety, do Panteão Nacional w Lizbonie Amália Rodrigues urodziła się 23 lipca 1920 roku w Lizbonie, co oznacza, że w przyszłym roku obchodziłaby setne urodziny . Ta okrągła rocznica jest okazją do bardziej „hucznego” niż dotąd świętowania pamięci o Amálii Rodrigues. W całej Portugalii, ale także po za jej granicami, szykują się, a niektóre już trwają, wyd

„Lizbona. Miasto, które przytula” – Weronika Wawrzkowicz-Nasternak i Marta Stacewicz-Paixão

Zanim książka pojawiła się na rynku, sporo o niej mówiono i pisano, a od lipca przynajmniej kilkanaście osób zdążyło mnie zapytać, czy już mam i czy przeczytałem. No więc mam od wtorku, ale w natłoku zajęć dopiero dziś udało mi się przeczytać. I teraz rozumiem zachwyty i wyczekiwanie. I tak jak w tytule przytula Lizbona, myślę że śmiało można powiedzieć, że to książka, która przytula. Zachwyciła mnie już od samego początku, a mianowicie cytatem z książki Antonia Mun õ z Moliny Jak przemijający cień , który kończy się słowami „Od samego początku rozumiałem, że jest to miasto, którego potrzebowałem”. O tej i drugiej portugalskiej książce Moliny, Zima w Lizbonie , pisałem na blogu i należą do moich ulubionych. Taki wstęp od razu zachęca do czytania, a im dalej, czytając kolejne strony, pojawiają się następne moje ulubione pozycje literackie, na czele z niesamowitym włoskim pisarzem Antoniem Tabucchim, Jos é Saramago i oczywiście Fernandem Pessoą. W bibliografii na końcu książki znajd

Silvana Peres – „Fado no Pé” + KONKURS

Fado no P é to debiutancki album Silvany Peres , który ukazał się w 2017 r. Jednak Silvana nie była już wówczas debiutantką na portugalskim rynku muzycznym. Od 2009 roku śpiewa na stałe w domach fado. Śpiewanie to jedna z jej pasji, drugą jest taniec.  Z tych dwóch pasji powstał projekt Fado no P é , który ponad dwa lata temu nagrano też na płycie. Jej producentem był Edu Miranda , mieszkający w Lizbonie brazylijski muzyk, który towarzyszy Silvanie na koncertach (zagra też w Katowicach). Na płycie grał też na mandolinie, gitarze i ukulele i odpowiada za aranżacje utworów. Inni muzycy, którzy pojawili się na płycie to Carlos Lopes , który zagrał na akordeonie (ten sam, który grał na akordeonie na koncercie Any Laíns w Katowicach), Tuniko Goulart udzielający się na basie, Ruca Rebordão na perkusji i gościnnie João Pedro Santos na klarnecie. Efekt jest fantastyczny – powstał ciekawy materiał łączący tradycyjne fado z rytmami brazylijskimi i afrykańskimi, którym towarzyszą tańc