Odpowiedź brzmi... portugalska duma narodowa! To z jej powodu powstał Pomnik Odkrywców, i to z jej powodu na malutkiej łyżeczce do kawy widnieje jego sylwetka. Orgulho de ser português – często to słychać z ust Portugalczyków. I to jest prawdziwy patriotyzm. Siedzieliśmy przy stoliku w marinie w Oeiras, czekając na kawę po pysznym lunchu. Ciężko było oderwać wzrok od wspaniałych łodzi, zacumowanych prawie na wyciągnięcie ręki. Tuż pod moimi nogami w krystalicznie czystej wodzie leniwie pływały ryby i meduzy. Mimo tego, że była już połowa listopada, a niebo się zasnuło chmurami, nadal można było delektować się obiadem na świeżym powietrzu. W Polsce to się nie zdarza... Kelnerka właśnie podała moje cafezinho . Obok papierowej torebki cukru, na spodeczku spoczywała malutka łyżeczka, rozmiarem pasująca w sam raz do malutkiej filiżanki. W pierwszej chwili nie wyglądała inaczej, niż wszystkie. Dopiero, gdy wzięłam ją do ręki, by zamieszać kawę, zauważyłam wygrawerowaną sylwetkę Pomnik
Stowarzyszenie Miłośników Portugalii „My Lisbon Story”