Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2017

Mój koncertowy listopad w Lizbonie

Miguel Araujo i Ana Moura (źródło zdjęcia tutaj ) Listopad to był dla mnie bardzo koncertowy czas, zwłaszcza jeśli chodzi o muzykę portugalską. Jedną trzecią tego miesiąca spędziłem w Lizbonie i akurat podczas mojej obecności odbywało się mnóstwo koncertów, które mnie interesowały. Do tego stopnia było ich dużo, że nie na wszystkie mogłem iść. Bo np. koncerty Teresy Salgueiro, Tito Parisa i kogoś tam jeszcze pokrywały się czasowo z koncertem Carlosa do Carmo i Raquel Tavares, w którym udział był dla mnie bezdyskusyjny. Wybrałem jeszcze kilka i z udziału w nich jestem w większości zadowolony. Piszę, że w większości, bo w przypadku jednego z nich było trochę zgrzytów, o czym za chwilę. Napiszę jeszcze o mnich odczuciach niekoniecznie muzycznych, jeśli chodzi o występy muzyczne w Lizbonie, przynajmniej na przykładzie tych wydarzeń, w których brałem udział. Przede wszystkim prawie zawsze zaczynają się z opóźnieniem, i to niekoniecznie 10–15 minutowym, w czym rekord pobili organizato

O Fado Acontece - 14 listopada 2017 r. w Lizbonie

André Gago i Fernanda Freitas O Fado Acontece to koncert charytatywny organizowany przez fundację Aid Global. 14 listopada 2017 roku odbyła się jego dziesiąta edycja. Oprócz koncertu fado, w którym biorą udział wybitne osobistości wykonujące ten gatunek, tego wieczoru sprzedawane są książki oraz inne produkty, a dochód z całej imprezy jest przeznaczony na wspieranie projektów w zakresie edukacji i współpracy rozwojowej Portugalii i Mozambiku. Koncerty każdego roku odbywają się w Cinema São Jorge mieszczącym się przy Avenida da Liberdade. Tegoroczna edycja odbywała się w czasie mojego pobytu w Portugalii, nie mogłem sobie więc odmówić udziału w niej, zwłaszcza że bilety kosztowały tylko 10 € (12 w dniu koncertu). Podobały mi się właściwie wszystkie występy, chociaż niektórych Artystów nie znałem w ogóle, a o niektórych słyszałem niewiele. Pierwszy raz miałem styczność z twórczością Sebastião Antunesa, niewidomego Artysty, którego udział w koncercie był traktowany jako wydarzenie

Portugalskie nowości płytowe - subiektywny wybór (6)

Znowu minęło sporo czasu od mojego ostatniego przeglądu portugalskich nowości na rynku muzycznym (zob. tutaj ). A ukazało się sporo i niestety wiele płyt nie zostanie tu ujętych - skupiam się głównie na ostatnich nowościach i zapowiedziach. Na niektóre płyty czekałem z utęsknieniem, jak Sary Tavares, inne były sporym zaskoczeniem, bo nie wiedziałem, że mają się ukazać, jak ta Any Moury. Każdą z nich chcę jednak mieć w swojej kolekcji, jestem wszak tradycjonalistą, któremu nie wystarczą wersje piosenek w mp3. Camané – Canta Marceneiro Kiedy ktoś zabiera się za twórczość mistrza, to może to być albo wielki niewypał, albo genialna płyta. Jeśli jednak tym kimś jest też mistrz, jak np. Camané, to mamy sukces gwarantowany. Gdybyście nie znali dorobku Alfredo Marceneiro (1891−1982), koniecznie spieszcie nadrobić zaległości. Możecie też zacząć od tego, co proponuje Wam Camané. Od października dostępna jest jego płyta, wraz z DVD, na której książę fado genialnie rozprawia się z fado M