Przejdź do głównej zawartości

Sara Tavares – „Fitxadu”


Po długiej przerwie Sara Tavares powróciła z nową płytą. I to w jakim stylu!! Jeśli dobrze liczę, to jej piąta płyta i jest jeszcze lepsza od poprzednich. Już pierwsze single, najpierw doskonałe Coisas Bunitas, a po długiej przerwie spowodowanej problemami zdrowotnymi Sary Brincar de Casamento zapowiadały, że to będzie ciekawa płyta. Oczekiwania miałem duże i płyta je spełniła i to ze sporą nawiązką, do tego stopnia, że nie mogę się od niej oderwać – odkąd ją mam, dźwięki Fitxadu nie milkną w moich słuchawkach. Spróbujcie, a też nie będziecie mogli się oderwać od słuchania J.

Sara Tavares często pisze dla innych Artystów, jednak na swoją płytę zgromadziła materiał, którego jest współautorką, a nie jedyną autorką. Jedynie do utworów Coisas Bunitas i Filingadu sama napisała zarówno tekst, jak i muzykę. Z kolei w jednym utworze, Para Sempre Amor, Sara nie brała udziału w tworzeniu ani muzyki, ani tekstu. Ich autorem jest Bilan. Wśród innych autorów piosenek na płycie są między innymi Nancy Vieira (piękna piosenka Ginga, w której wykorzystano fragment utworu Sour Di Nõ Púbis Adriana Gomesa Ferreiry), Toty Sa`Med i Kalaf Epalanga (utwór Brincar de Casamento) czy João Pires i Edu Mundo (Ter Peito e Espaço). Ponadto współautorem słów do cudnego Flutuar jest Paulo Flores, z którym utwór ten Sara śpiewa w duecie. Inny gościnny występ na płycie to ten w piosence Fitxadu, gdzie Sarze towarzyszy Princezito, który jest też współautorem tekstu. Kolejny gościnny udział ma wspomniany już Toty Sa`Med – w utworze Brincar de Casamento udziela się wokalnie, ale także na gitarze. Kolejny współautor słów towarzyszył Sarze przy pisaniu piosenki Txom Bom, a był nim Virgilio Varela. Jeśli chodzi o pozostałe kompozycje na płycie, które Sara komponowała z innymi, są to Onda de Som (Loony Johnson) i So Sabi  (Manecas Costa).

Płyta ukazała się 27 października i znajduje się na niej 11 nowych kompozycji. Fitxadu po kreolsku znaczy „zamknięty” i w tym przypadku oznacza zamknięcie pewnego cyklu, czy nawet kilku rozdziałów i otwarcie nowego. Mimo iż na płycie jest sporo elektroniki i innych tego typu nowości, Sara nadal śpiewa i przekazuje nam emocje w charakterystycznym dla niej stylu inspirowanym world music, gospel, jazzem i popem. Doskonale słychać też, że jako artystka Sara Tavares przełamuje granice kulturowe i etniczne, oddając hołd swoim korzeniom portugalsko-kabowerdyjskim.
Fitxadu polecam, można słuchać godzinami. Po prostu słodycz, ale nie lepka.

Brincar de Casamento ft. Toty Sa`Med

Coixas Bunitas

Flutuar ft. Paulo Flores

Ginga

Fitxadu ft. Princezito



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie lektury na drugą połowę wakacji, czyli polecam książki, które niedawno czytałem + KONKURS

Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ

25 kwietnia 1974 - Rewolucja Goździków w sztuce ulicznej dzisiejszej Lizbony i wiecznie żywa pieśń Zeci Afonsa "Grândola, Vila Morena"

Źródło zdjęcia tutaj 25 kwietnia obchodzony jest w Portugalii jako rocznica Rewolucji Goździków – w tym roku już 41. W skrócie można powiedzieć, że był to wojskowy zamach stanu, który doprowadził do obalenia w Portugalii dyktatury Marcelo Cayetano (następcy Antónia Salazara). Nazwa, całkiem przyjemna dla ucha, pochodzi stąd, że żołnierzom wtykano w lufy karabinów właśnie goździki, a całe wydarzenie przebiegło niemal bezkrwawo – zginęły cztery osoby (z rąk tajnej policji DGS – Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa, dawna PIDE – Policja Międzynarodowa i Ochrony Państwa, podczas oblężenia jej siedziby). Następstwem tych wydarzeń była też dekolonizacja portugalskich terytoriów w Afryce i Azji oraz rozpoczęcie procesu demokratyzacji systemu politycznego Portugalii, w której od 1945 r. istniała dyktatura wprowadzona przez Antónia Salazara. Zaczęło się od tego, że 25 kwietnia tuż po północy lizbońska rozgłośnia radiowa Rinasenza nadała zakazaną przez cenzurę pieśń Grândola, Vila Morena

Mariola Landowska - polska malarka w Portugalii (i jej wystawa Mundo Colorido w Open Gallery Moniki Krupowicz w Szczecinie)

Pracownia Marioli Landowskiej w Paço de Arcos Mariola Landowska jest polską malarką mieszkającą i pracującą w Portugalii. Moja historia z twórczością Artystki to jedna z (moich) lizbońskich historii. Pewnego razu, oglądając piękne obrazy i kafle w galerii (której nazwy niestety nie pamiętam) pani z obsługi zapytała mnie, skąd jestem. Gdy usłyszała, że z Polski zapytała, czy znam twórczość Marioli Landowskiej, bo obraz który przed chwilą oglądałem to właśnie jej praca. Gdy przyszedłem do galerii następnego dnia, żeby kupić upatrzony wcześniej kafelek, pani już wiedziała że za kilka dni (bodajże 12 czerwca ubiegłego roku) miał być wernisaż wystawy prac Marioli Landowskiej Mona Lisa i inne w galerii CNAP, na który zresztą mnie zapraszała. Data wernisażu była jednak dniem mojego wylotu z Lizbony do Polski. Po powrocie oczywiście zapoznałem się z twórczością tej znakomitej (teraz już to wiem) malarki, odnalazłem jej profil na Facebooku oraz stronę internetową. Wiele obrazów, które og