Dzisiaj, czyli 20 września kończy się tegoroczna edycja Lisboa na Rua (m.in. koncertem wspaniałej Orquestry Gulbenkian na Praça do Município o godz. 19.00). Zatem ostatni dzwonek na relację z jeszcze jednego wspaniałego koncertu, na którym udało mi się być (o koncercie Amélii Muge w ramach tego samego cyklu pisałem już tutaj ). 29 sierpnia o godz. 21.30 na Largo do Teatro Nacional de São Carlos wystąpiła fenomenalna fadista Kátia Guerreiro . I tym razem już na kilkadziesiąt minut przed godziną rozpoczęcia koncertu na placu przed teatrem prawie nie dało się wbić szpilki. Prawie w tym wypadku zrobiło dużą różnicę – udało nam się zasiąść kilka metrów od sceny, co prawda w przejściu, ale z bardzo dobrą widocznością, która pozwoliła na dodatkowe atrakcje przy odbiorze występu – w postaci możliwości obserwowania skupionej twarzy Artystki podczas śpiewania, jej uśmiechu w trakcie rozmów z publicznością, a także na śledzenie ruchów muzyków, których na scenie było czterech. Sama
Stowarzyszenie Miłośników Portugalii „My Lisbon Story”