W Lizbonie na Avenida Fontes Pereira de Melo, mniej więcej w okolicach numerów 20-26, stoją trzy opuszczone budynki. Opuszczone i w stanie ruiny. Wyglądałyby nieciekawie, gdyby nie fakt, że ktoś urządził sobie na ich elewacjach miejsce spełnienia artystycznego. No, powiedzmy że właśnie tak. Graffiti powstało mniej więcej w 2010 r., może w drugiej połowie 2009 (na zdjęciach Google Maps z czerwca 2009 jeszcze ich nie ma). nie udało mi się znaleźć autora prac, chociaż zdjęć budynków w internecie jest sporo - no cóż, dołożę swoje. Zwłaszcza że Avenida Fontes Pereira de Melo to jedno z miejsc w Lizbonie, które darzę pewnym sentymentem, bo tu postawiłem swoje pierwsze kroki w stolicy Portugalii - w bardzo bliskiej okolicy znajduje się hotel Zenit, gdzie mieszkałem podczas pierwszych lizbońskich wypadów. Interpretacji tego co widać na zdjęciach się nie podejmuję. Może ktoś?
Portugalskie lektury na drugą połowę wakacji, czyli polecam książki, które niedawno czytałem + KONKURS
Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ
Komentarze
Prześlij komentarz