Źródło zdjęcia tutaj |
W Polsce można było oglądać galę w telewizji RTP International dostępnej na platformach Polsat Cyfrowy i nc+. Ostatnio program był nadawany 17 października o godz. 22.22 czasu portugalskiego. Warto śledzić ramówkę RTP International, bo to nie ostatnia transmisja (dziś o 1.25 czasu portugalskiego galę nada RTP i América, informacje o nadawaniu programu są dostępne tutaj).
Wśród tegorocznych wyróżnionych znalazła się m.in. Ana Moura, która odebrała statuetkę w kategorii „Album roku” za płytę Desfado/Caixa Alfama, która jest reedycją krążka Desfado z 2012 r. wzbogaconą o koncertową wersję materiału z płyty wydaną we wrześniu 2013 r. Ogólnie płyt Desfado sprzedało się dotąd 80 tys., co daje w Portugalii 4-krotną platynę, a więc jednocześnie ogromny sukces komercyjny, który przekłada się na popularność artysty, a w przypadku Any Moury na obszerne trasy koncertowe. Właśnie rozpoczęła się kolejna z nich, w której tym razem artystka zahaczy także o Polskę – 25 listopada odbędzie się koncert w Warszawie. Podczas gali Ana zaśpiewała tytułową Desfado i Amor Afoito, również z wyróżnionej płyty. Dziękując za statuetkę Fundacji Amálii Rodrigues artystka powiedziała, że jest zaszczycona nagrodą, która daje jej spokój i poczucie bezpieczeństwa w tym co robi, i że jest to pierwsza nagroda za album, który nie jest płytą fado, a płytą z fado i o fado – kto słuchał, ten wie, że na płycie są chociażby utwory Thank You, Dream of Fire, A Case of You czy tytułowe Desfado, które co najwyżej mogą nawiązywać do tradycyjnego portugalskiego gatunku muzycznego aranżacją i interpretacją. Ana Moura powiedziała, że nagroda jest uznaniem nie tylko dla niej, ale także dla producenta Larry’ego Kleina, dla wytwórni Universal oraz wszystkich muzyków i kompozytorów, ale także techników i innych pracowników, którzy przyczynili się do powstania płyty, a przede wszystkim zaufali w ten projekt i jego powodzenie.
Wyróżnionym w kategorii „Kariera” (za całokształt) został Frei Hermano da Câmara, 80-letni wykonawca, kompozytor i autor, który rozpoczął swoją karierę, jak uzasadniało jury swój wybór, w arystokratycznym stylu fado i w takim stylu kontynuował ją przez wszystkie lata.
Nagrodę w kategorii „Wykonawca” odebrał José Manuel Barreto, 70-letni artysta, który pracę jako profesjonalny wykonawca fado rozpoczął w latach 80. XX w.
Pośmiertnie nagrodę otrzymał zmarły w listopadzie ubiegłego roku Rui Valentim de Carvalho, założyciel firmy fonograficznej wydającej i promującej fado, propagator gatunku. „Nagrodę specjalną” otrzymał 88-letni Hugo Ribeiro, którego Amália Rodrigues uznawała za najlepszego realizatora dźwięku z jakim współpracowała.
Inni zdobywcy statuetek to poeta Manuel Alegre, poeta, piosenkarz i gitarzysta Carlos Macedo, oraz wspaniała kompozytorka i gitarzystka Marta Pereira da Costa, która była w składzie zespołu grającego podczas tegorocznej gali Prémio Amália, i która wykonała swój autorski utwór.
Za książkę Ercília Costa – Sereia Peregrina do Fado nagrodę otrzymał Jorge Trigo – jest to nowa kategoria, przyznawana od tego roku. Nagrodę w kategorii „Objawienie” (Revelação) otrzymał genialny artysta André Baptista. Zadebiutował płytą Um Fado Nasce nagraną w hołdzie Alberto Janes, kompozytorowi odpowiedzialnemu za większość wybitnych kompozycji Amálii Rodrigues. Druga płyta to wydana w ubiegłym roku Gentes do Fado, złożona z utworów napisanych dla takich artystów jak Amália Rodrigues, Fernanda Maria, Frei Hermano da Câmara, Tristão da Silva, Teresa Tarouca.
Źródło zdjęcia tutaj |
Komentarze
Prześlij komentarz