Przejdź do głównej zawartości

Portugalskie lektury z ostatnich miesięcy, czyli co czytać w najbliższym czasie


Jeśli zastanawiacie się, po jaką książkę do czytania sięgnąć, bo akurat skończyliście ostatnią lekturę, polecam parę portugalskich tytułów wydanych w ostatnim czasie w Polsce. Staram się śledzić rynek wydawniczy pod kątem wydawanych u nas portugalskich tytułów i w ostatnim czasie pojawiło się kilka ciekawych tytułów. Być może nie o wszystkich jeszcze słyszeliście :-)



Ricardo Henriques i André Letria
Tłumaczenie: Jakub Jankowski
Teatr
Tako 2018

Teatr to kolejne po Morzu polskie tłumaczenie książki Ricardo Henriquesa, tym razem przy współautorstwie André Letrii. To ilustrowany leksykon dla dzieci, który polecam jednak także dorosłym. Bawi się znaczeniami figur i słów związanych właśnie z teatrem ˗ sztuką, która mieści w sobie wiele dziedzin, które można z kolei poznawać na wiele różnych sposobów. Na książkę składa się też zadaniariusz, z pomocą którego można przygotować, w domu i w szkole, eksponaty związane z teatrem – kukiełki, dekoracje, maski, stroje. Jak czytamy wewnątrz okładki:
„Tak naprawdę to książka dla wszystkich. Jest przewodnikiem, który pomaga w odkrywaniu świata teatru; nie musi być czytana strona po stronie. To dobra pozycja, która sprzyja integracji rodzinnej i tworzeniu więzów ze sztuką” – stwierdza Ricardo Henriques. „Ktoś w jakimś miejscu, kto widzi, jak się staje – oto teatr”.


Nuno Saraiva
Przekład: Grażyma Jadwiszczak, Jakub Jankowski, Zuzanna Szpura
A wszystko to Fado!
Biblioteka Iberyjska 2018


To genialny komiks, który zabiera nas do świata fado. Książka jest zbiorem trzynastu komiksowych felietonów, które były publikowane w „Tabu”, dodatku do portugalskiej gazety „Sol”. Ta oryginalna inicjatywa autora powstała we współpracy z Museu do Fado, co może świadczyć o jakości przedsięwzięcia.
Wśród komiksowych historii spotkacie m.in. Carlosa do Carmo, Marizę, Amálię Rodrigues, Camané, Fernanda Maurício czy Fernanda Pessoę. Niech zachęci Was opis na ostatniej stronie okładki:
„Ta książka to właściwie musical, dźwiękowy komiks do słuchania podczas lektury. To nieustanne amory między sprzedającą na targu ryby dziewczyną a rybakiem z pobliskiego portu. To dziecko wymykające się z domu, aby posłuchać Króla. To Mężczyzna w mieście. Prostak, który nie przepada za pomarańczami. To ulica, która chociaż „brudna”, rozkwitała namiętnością melodii. To ostatni kieliszek w godzinie pożegnania, po której nastąpiło kolejne spotkanie. To śpiew, który ją pochwycił. Jazda taksówką aż do przeszłości. Poetyka dla poetów. Dwa czy trzy pociągnięcia ołówkiem dla rysowników. Japończyk, który chce tchnąć życie w martwą gitarę. To film, który tańczy w Angoli, Brazylii, Hiszpanii i tu, w Portugalii. I on, który najpierw nie przychodzi, a potem już nigdy więcej jej nie zostawia. A wszystko to Fado! Nawet tuk tuk, przemykający posłaniec namiętności, jest Fado, zanim przerodzi się w plagę zalewającą ulice Lizbony. Nawet wiśnióweczka pana António jest Fado. Czy też Tintin, spacerujący po pchlim targu. Ośmielę się wręcz twierdzić, że i pędzel malarza Carlosa Botelho, który nienawidził Fado, był nim w rzeczy samej. A wszystko to Fado!”.





José Saramago
Tłumaczenie: Wojciech Charchalis
Rozterki śmierci
Rebis 2019

Całkiem niedawno polską premierę miała powieść Saramago, która w Portugalii ukazała się w 2005 roku. Tytułowe rozterki tytułowej śmierci biorą się stąd, że śmierć jest sfrustrowana tym, jak jest postrzegana przez ludzkość, która, co oczywiste, nienawidzi jej. Postanawia zatem porzucić swoje zajęcie, co początkowo wydaje się błogosławieństwem dla ludzkości.

W tej całkiem niebanalnej powieści Saramago z charakterystycznym dla niego humorem i ironią każe czytelnikowi zastanowić się nad życiem i kondycją współczesnego człowieka, rozważa wraz z nim o życiu, śmierci, miłości i sensie ludzkiego istnienia.





Gonçalo M. Tavares
Tłumaczenie: Wojciech Charchalis
Encyklopedia. Notatki
słowo/obraz terytoria 2018

Po wydawanych u nas dotąd powieściach Tavaresa (zob. tutaj), mamy okazję poznać twórczość pisarza z nieco innej strony. Dostajemy pewnego rodzaju księgę – zapis rozmów, lektur i myśli krążących wokół takich tematów, jak nauka, strach, muzyka, związki i literatura.











Lídia Jorge
Przekład: Tamara Sobolska
Ci, o których pamiętamy
Świat Książki 2018


Jest rok 2004. Portugalka Ana Maria Machado mieszkająca w Waszyngtonie i pracująca dla tamtejszej telewizji zostaje poproszona o nakręcenie dokumentalnego filmu o Rewolucji Goździków z 1974 roku. Początkowo Ana protestuje – nie ma zamiaru wracać do Lizbony, gdzie nadal mieszka jej ojciec, nie interesują jej też losy jej kraju, przynajmniej pozornie. Ostatecznie wyjeżdża do Lizbony i zamieszkuje w domu ojca, który kiedyś był też jej domem. Domem, w którym gdy żyła jeszcze jej matka, tworzyli kochającą się rodzinę.
Do pracy nad filmem bohaterka zatrudnia dwójkę dawnych przyjaciół ze studiów. We trójkę po kolei odwiedzają osoby związane z rewolucją, a motywem przewodnim i kryterium doboru bohaterów realizowanego filmu jest pewne zdjęcie z czasów rewolucji, znalezione przez Anę wśród rzeczy ojca. Pamiętała je z dzieciństwa. W ogóle praca nad filmem i powrót do dawnych czasów przeplatają się z osobistymi rozterkami bohaterki, problemami ojca i problemami z ojcem, który ukrywa przed córką dosyć istotne kwestie dotyczące swojego życia.
To chyba jedyna jak dotąd wydana w Polsce książka popularnej portugalskiej pisarki, zdobywczyni wielu nagród literackich, portugalskich i zagranicznych. Warto przeczytać.


Afonso Cruz
Tłumaczenie: Wojciech Charchalis
Dokąd odchodzą parasolki
Rebis 2018

Afonso Cruz to jeden z najbardziej znanych portugalskich pisarzy. To jego druga książka, po Kukle
Kokoschki, wydana w Polsce.
Dokąd odchodzą parasolki to niesamowita powieść, której akcja i bohaterowie nie mają nic wspólnego z Portugalią,  jednak gorąco ją polecam. Tłem opisywanych tu historii jest Orient, a ich bohaterami przeróżne postaci, wśród których główną jest znany w mieście sprzedawca dywanów, jego żona, kuzyn, siostra, dziecko, ale także zaprzyjaźniony Hindus czy ważny w mieście komendant. Jedno z nich chce być niewidzialne, inne chciałoby latać unosząc się ponad wszystkim, co ma na co dzień, a jeszcze inne robi wszystko by być jak najbardziej widocznym. Jeden z bohaterów jest niemową, a jeszcze inny wykorzystuje swoją władzę do nadużyć, przez które cierpi wiele osób.
Historie postaci z powieści łączą się w spójną całość, są też uzupełniane przypowieściami i mądrościami Wschodu. Ponadto książka jest ładnie wydana, zawiera ciekawe ilustracje, które uzupełniają opisane historie, a wstęp składa się tylko z ilustracji.
Po początkowym „rozpoznawaniu” powieść wciąga. Polecam.


Pierre-Henry Gomont
Tłumaczenie: Maria Mosiewicz
Twierdzi Pereira 
Mucha Comics 2018

Twierdzi Pereira to doskonały komiks, świetnie wydany, który jest adaptacją powieści genialnego włoskiego pisarza (miłośnika Portugalii) Antonia Tabucchiego. Tytułowy Pereira jest starzejącym się redaktorem, który jest też obserwatorem reżimu Salazara umacniającego się w Portugalii. Jest upalne lato 1939 roku, a w Lizbonie trwają strajki i ogólne niezadowolenie społeczne oraz strach przed jutrem podsycany wydarzeniami w Hiszpanii, opanowanej przez wojska generała Franco.

Pereira, dotąd niemy obserwator wydarzeń, pogrążony w literaturze i wspomnieniach, w pewnym momencie znajduje się w sytuacji, która pozwala na postawienie pytania, jak czytamy na okładce książki, czy zwykły szary człowiek jest w stanie cokolwiek zdziałać w obliczu rodzącej się dyktatury. Bodźcem do działania jest spotkanie z dwojgiem młodych ludzi, a cała sytuacja, w której znalazł się Pereira, przyprawia o dreszcze.




Pascal Garnier
Tłumaczenie: Gabriela Hałat
Teoria pandy
Claroscuro 2018

Ta książka to raczej niewielki bonus w tym zestawieniu, bowiem ani jej autor nie jest Portugalczykiem, ani akcja nie dzieje się w Portugalii. Główny bohater, Gabriel, przybywa do niewielkiego francuskiego miasteczka w Bretanii i zaprzyjaźnia się z José, właścicielem lokalu o nazwie Faro. Okazuje się, że jest on Portugalczykiem właśnie z Faro, tęskniącym za rodzinnymi stronami. Ożenił się jednak z kobietą stąd i tu założył portugalską restaurację, w której można zjeść bacalhau, pojawiają się też inne akcenty portugalskiej kuchni. I choć sama historia opisana w powieści do wesołych raczej nie należy, polecam książkę, bo to kawałek bardzo dobrej literatury.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie lektury na drugą połowę wakacji, czyli polecam książki, które niedawno czytałem + KONKURS

Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ

25 kwietnia 1974 - Rewolucja Goździków w sztuce ulicznej dzisiejszej Lizbony i wiecznie żywa pieśń Zeci Afonsa "Grândola, Vila Morena"

Źródło zdjęcia tutaj 25 kwietnia obchodzony jest w Portugalii jako rocznica Rewolucji Goździków – w tym roku już 41. W skrócie można powiedzieć, że był to wojskowy zamach stanu, który doprowadził do obalenia w Portugalii dyktatury Marcelo Cayetano (następcy Antónia Salazara). Nazwa, całkiem przyjemna dla ucha, pochodzi stąd, że żołnierzom wtykano w lufy karabinów właśnie goździki, a całe wydarzenie przebiegło niemal bezkrwawo – zginęły cztery osoby (z rąk tajnej policji DGS – Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa, dawna PIDE – Policja Międzynarodowa i Ochrony Państwa, podczas oblężenia jej siedziby). Następstwem tych wydarzeń była też dekolonizacja portugalskich terytoriów w Afryce i Azji oraz rozpoczęcie procesu demokratyzacji systemu politycznego Portugalii, w której od 1945 r. istniała dyktatura wprowadzona przez Antónia Salazara. Zaczęło się od tego, że 25 kwietnia tuż po północy lizbońska rozgłośnia radiowa Rinasenza nadała zakazaną przez cenzurę pieśń Grândola, Vila Morena

Mariola Landowska - polska malarka w Portugalii (i jej wystawa Mundo Colorido w Open Gallery Moniki Krupowicz w Szczecinie)

Pracownia Marioli Landowskiej w Paço de Arcos Mariola Landowska jest polską malarką mieszkającą i pracującą w Portugalii. Moja historia z twórczością Artystki to jedna z (moich) lizbońskich historii. Pewnego razu, oglądając piękne obrazy i kafle w galerii (której nazwy niestety nie pamiętam) pani z obsługi zapytała mnie, skąd jestem. Gdy usłyszała, że z Polski zapytała, czy znam twórczość Marioli Landowskiej, bo obraz który przed chwilą oglądałem to właśnie jej praca. Gdy przyszedłem do galerii następnego dnia, żeby kupić upatrzony wcześniej kafelek, pani już wiedziała że za kilka dni (bodajże 12 czerwca ubiegłego roku) miał być wernisaż wystawy prac Marioli Landowskiej Mona Lisa i inne w galerii CNAP, na który zresztą mnie zapraszała. Data wernisażu była jednak dniem mojego wylotu z Lizbony do Polski. Po powrocie oczywiście zapoznałem się z twórczością tej znakomitej (teraz już to wiem) malarki, odnalazłem jej profil na Facebooku oraz stronę internetową. Wiele obrazów, które og