Przejdź do głównej zawartości

Zakończenie Konkursu na stulecie urodzin Amálii Rodrigues

Zdjęcie pochodzi z książki Moich 30 lat z Amálią Rodrigues. Opowiada Estrela Carvas

Ogłoszony przez nas konkurs z okazji setnych urodzin Królowej Fado dobiegł końca i po zakończeniu dziesięciu konkursowych zadań oraz dogrywki wyłoniliśmy zwycięzców. Nie było łatwo, bo kilka osób biorących udział w konkursie przez większość etapów gromadziła podobną ilość punktów (zasady konkursu jak i poszczególne zadania znajdziecie w dziale Konkursy). Przed dogrywką wyłoniliśmy jedynie laureatkę 1. miejsca, która zgromadziła maksymalną ilość 37 punktów. Jej prace konkursowe znajdziecie pod pseudonimem joaninha. Pani Joanna otrzymała od nas książkę Moich 30 lat z Amálią Rodrigues. Opowiada Estrela Carvas przetłumaczoną na język polski przez Grażynę Jadwiszczak oraz płytę Silvany Peres Fado no pé (na której wśród świetnych utworów znalazły się też nowe wersje fado Amálii). Po dogrywce wyłoniliśmy laureata 2. miejsca, pana Jarosława (który otrzyma od nas komiks A wszystko to fado! Nuno Saraivy oraz płytę z piosenkami Amálii Rodrigues Grandes Êxitos) oraz dwie laureatki 3. miejsca - panią Sylwię i panią Joannę (otrzymają od nas książkę Historia fado, której autorem jest Rui Vieira Nery). Postanowiliśmy też przyznać trzy nagrody pocieszenia paniom Katarzynie, Anecie i Barbarze, które znalazły się z punktacją blisko podium (nagrodami będą płyty CD z muzyką fado).

Trochę szkoda, że to już koniec, a z Waszych reakcji wiemy, że też żalujecie. Serdecznie dziękujemy wszystkim uczestnikom konkursu za zaangażowanie, szczególnie tym, którzy dotrwali do końca. Dziękujemy za ciekawe prace, wyczerpujące odpowiedzi na pytania i mnóstwo nowych materiałów, dzięki którym wspólnie dowiedzieliśmy się sporo nowych rzeczy o Amalii, fado i Portugalii. A Wy odkryliście w sobie nowe pokłady talentów, które zostały przelane na konkursowe prace. Niektóre z nich już prezentowaliśmy w postach na blogu lub na Facebooku, pozostałe możecie obejrzeć i przeczytać poniżej. Dziękujemy też za korespondencję okołokonkursową, dzięki której trochę się wspólnie poznaliśmy, opowiedzieliście nam ciekawe rzeczy o sobie, o swoich portugalskich doświadczeniach, przeżyciach związanych z muzyką, ale nie tylko. Dziękujemy, że byliście z nami i mamy nadzieję, że zostaniecie na dłużej.

A jakie są odpowiedzi na konkursowe pytania?

⤷W zadaniu 1. pytaliśmy, w którym filmie Wima Wendersa zagrała Amália Rodrigues oraz w jakim filmie zagrała ona pieśniarkę fado, w której zakochał się młodzieniec przybyły niedawno z Afryki.
Chodziło nam o filmy  Na koniec świata i Fado Corrido.
⤷W zadaniu 3. pytaliśmy, w którym roku i gdzie Amália zaśpiewała w Polsce.
Oceniając odpowiedź sugerowaliśmy się informacją z książki Vítora Pavão dos Santos Amália Rodrigues. Najsłynniejsza śpiewaczka fado, wg której Amália zaśpiewała w 1977 roku w Warszawie.
⤷W zadaniu 8. pytaliśmy, w którym filmie wyreżyserowanym przez Paula Austera można usłyszeć utwór Amálii Rodrigues, i jaki jest tytuł tej piosenki.
Chodziło oczywiście o film Lulu na moście i utwór Estranha forma da vida: 



W dogrywce zadaliśmy kilka pytań, z których najbardziej problematyczne okazało się to, w którym pytaliśmy, kiedy Amália po raz pierwszy zaśpiewała w Cafe Luso. Sugerowaliśmy się informacją z książki Historia Fado, wg której był to rok 1941, jednak wielu uczestników dotarło do informacji, że chodziło o rok 1939.
Jeśli chodzi o pozostałe pytania:
⤷Amália wystąpiła po raz pierwszy w rewii Ora Vai Tu! w 1940 roku
⤷W 1955 roku w swojej pierwszej i ostatniej roli w teatrze dramatycznym w sztuce Júlio Dantasa Amália zagrała Marię Severę
⤷Papuga, którą Amália dostała w prezencie od Marii Amélii to Xico (Chico)
⤷Estrela Carvas była fanką Amálii, następnie jej przyjaciółką, asystentką i współpracowniczką (szczegóły znajdziecie w książce Moich 30 lat z Amálią Rodrigues. Opowiada Estrela Carvas)
⤷Grażyna Jadwiszczak jest m.in. tłumaczką książek o Amalii, prowadziła też radiowe audycje o fado i Amálii, jest wykładowcą na Uniwersytecie Poznańskim

Jeśli chodzi o prace nadsyłane przez uczestników, poniżej prezentujemy te, których jeszcze nie mogliście zobaczyć. Na blogu do tej pory zaprezentowaliśmy m.in. portrety Amálii nadesłane przez uczestników, listę ich ulubionych przebojów Amálii, duety królowej fado, czy fotografie Amálii ze znanymi osobami.

Amália w sztuce ulicznej Lizbony

Mozaika Vhilsa w Lizbonie

Mural w Amadorze

Na stacji metra Oriente w Lizbonie

Mural w Brejão



Mural w Faro

Mural w Lizbonie

Instalacja w Lizbonie nad Tagiem

W Lizbonie

Pomnik w Bélem w Lizbonie

Alcochete

Mural w Amadorze

Mural w Funchal

Mural w Brejão

Mural w Funchal

Projekty okładek wymarzonej płyty Amalii:

Autorka pracy: Aneta

Autor pracy: Jarosław

Autorka pracy: joaninha

Autorka pracy: Joanna

Autorka pracy: Katarzyna

Autorka pracy: Sylwia

Listy i wiersze do Amálii:

Autorka: Sylwia

Autorka: Aneta

Autorka: joaninha

Autorka: Joanna

Autor: Jarosław

Autorka: basiac
Ulubione covery utworów Amálii:

Mariza Barco negro

Tomás Adrião A Gaivota

Katia Guerreiro Amor de Mel, Amor de Fel
 

Luís Caeiro Lírio Roxo

Helena Cinto Medo

Martim Fornetti Amália

Mariza Medo

Ana Moura & Bonga Valentim

Caetano Veloso Estranha forma de vida

Gonçalo Salgueiro Faz-me pena

Amália Hoje A Gaivota

Magali Vieira Confesso

Ana Moura Maldição

Ana Laíns Foi Deus

Helena Sarmento Valentim

Dulce Pontes Canção do Mar

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie lektury na drugą połowę wakacji, czyli polecam książki, które niedawno czytałem + KONKURS

Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ

25 kwietnia 1974 - Rewolucja Goździków w sztuce ulicznej dzisiejszej Lizbony i wiecznie żywa pieśń Zeci Afonsa "Grândola, Vila Morena"

Źródło zdjęcia tutaj 25 kwietnia obchodzony jest w Portugalii jako rocznica Rewolucji Goździków – w tym roku już 41. W skrócie można powiedzieć, że był to wojskowy zamach stanu, który doprowadził do obalenia w Portugalii dyktatury Marcelo Cayetano (następcy Antónia Salazara). Nazwa, całkiem przyjemna dla ucha, pochodzi stąd, że żołnierzom wtykano w lufy karabinów właśnie goździki, a całe wydarzenie przebiegło niemal bezkrwawo – zginęły cztery osoby (z rąk tajnej policji DGS – Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa, dawna PIDE – Policja Międzynarodowa i Ochrony Państwa, podczas oblężenia jej siedziby). Następstwem tych wydarzeń była też dekolonizacja portugalskich terytoriów w Afryce i Azji oraz rozpoczęcie procesu demokratyzacji systemu politycznego Portugalii, w której od 1945 r. istniała dyktatura wprowadzona przez Antónia Salazara. Zaczęło się od tego, że 25 kwietnia tuż po północy lizbońska rozgłośnia radiowa Rinasenza nadała zakazaną przez cenzurę pieśń Grândola, Vila Morena

Mariola Landowska - polska malarka w Portugalii (i jej wystawa Mundo Colorido w Open Gallery Moniki Krupowicz w Szczecinie)

Pracownia Marioli Landowskiej w Paço de Arcos Mariola Landowska jest polską malarką mieszkającą i pracującą w Portugalii. Moja historia z twórczością Artystki to jedna z (moich) lizbońskich historii. Pewnego razu, oglądając piękne obrazy i kafle w galerii (której nazwy niestety nie pamiętam) pani z obsługi zapytała mnie, skąd jestem. Gdy usłyszała, że z Polski zapytała, czy znam twórczość Marioli Landowskiej, bo obraz który przed chwilą oglądałem to właśnie jej praca. Gdy przyszedłem do galerii następnego dnia, żeby kupić upatrzony wcześniej kafelek, pani już wiedziała że za kilka dni (bodajże 12 czerwca ubiegłego roku) miał być wernisaż wystawy prac Marioli Landowskiej Mona Lisa i inne w galerii CNAP, na który zresztą mnie zapraszała. Data wernisażu była jednak dniem mojego wylotu z Lizbony do Polski. Po powrocie oczywiście zapoznałem się z twórczością tej znakomitej (teraz już to wiem) malarki, odnalazłem jej profil na Facebooku oraz stronę internetową. Wiele obrazów, które og