Przejdź do głównej zawartości

Stowarzyszenie Miłośników Portugalii „My Lisbon Story” członkiem Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej



Stowarzyszenie Miłośników Portugalii „My Lisbon Story” zostało wpisane na listę członków Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej (PPCC). Jesteśmy zaszczyceni i dumni, że po nawiązaniu współpracy zostaliśmy członkiem tej prestiżowej organizacji.

Czym jest PPCC? To niezależna organizacja o charakterze non-profit, której celem jest rozwój stosunków gospodarczych i handlowych między przedsiębiorstwami w Polsce, Portugalii i krajach portugalskojęzycznych. Powstała w 2008 roku z inicjatywy największych portugalskich firm działających na polskim rynku. Izba rozpoczęła działalność od 22 firm członkowskich, ale w 2010 r. było ich już sto, a obecnie liczba członków to około 200 firm polskich, portugalskich i międzynarodowych, które w sumie zatrudniają ponad 70 tysięcy pracowników. To czyni z PPCC czwartą największą portugalską izbę bilateralną na świecie oraz szóstą największą izbą gospodarczą w Polsce. W 2014 roku PPCC została uznana najlepszą Portugalską Izbą Gospodarczą na świecie. To bardzo dobry wynik! 

Od początku swojej działalności Izba współpracowała m.in. z takimi instytucjami, jak Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych, Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju, Krajowa Izba Gospodarcza, Ambasada RP w Lizbonie, Ambasada Portugalii w Warszawie, Ambasada Angoli w Warszawie, AICEP Portugal Global, Warsaw Destination Alliance, Lewiatan, Forum Ekonomiczne Krynica.
Doświadczenie zawodowe Izby pozwala na promowanie i wspieranie rozwoju sektora prywatnego i powiązań między firmami i przedsiębiorcami prowadzącymi działalność na rynku polskim, portugalskim oraz w krajach portugalskojęzycznych. Intencją Izby jest zachęcenie inwestorów portugalskich do ulokowania swojej działalności w Polsce oraz ułatwianie dostępu inwestorom polskim do rynków portugalskojęzycznych: Portugalii, Angoli, Brazylii i Mozambiku.

Polsko-Portugalska Izba Gospodarcza oferuje przedsiębiorcom pomoc w nawiązaniu kontaktów handlowych, wyszukiwanie partnerów, wsparcie prawne, szkolenia, organizację indywidualnych i grupowych misji gospodarczych, analizy rynkowe, wsparcie rekrutacyjne, a także wiele zniżek i możliwości typu Member2Member. Organizuje średnio dwa wydarzenia w miesiącu – seminaria, konferencje, business mixers i inne – które stanowią dobrą okazję do nawiązania nowych bezpośrednich kontaktów.

Wśród członków PPCC znajdują się firmy portugalskie działające na rynku polskim, przedsiębiorstwa polskie, które planują lub utrzymują stosunki biznesowe na rynkach portugalskojęzycznych oraz firmy międzynarodowe. W 2013 PPCC zainaugurowała własną sieć międzynarodowych Przedstawicieli Regionalnych w Europie Środkowej, Ameryce Południowej oraz Afryce. Jej celem jest ułatwienie firmom członkowskim działalności i pozyskiwania kontaktów na rynkach zagranicznych.

Przynależność do Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej jest doskonałym sposobem na nawiązanie i rozwijanie relacji handlowych pomiędzy przedstawicielami firm z Polski, Portugalii i krajów portugalskojęzycznych, a także bycie częścią silnego i zjednoczonego forum przedsiębiorców.

Raz w roku PPCC organizuje w Warszawie Tydzień Portugalski „Flavours of Portugal” – największą w Polsce imprezę promującą Portugalię. Ostatnia edycja odbyła się w dniach 21−26 maja – więcej możecie przeczytać o niej tutaj

Liczymy na to, że nasze członkostwo w Izbie zaowocuje współpracą na polu kulturalnym, umożliwi wzajemne promowanie i przekazywanie szerszej liczbie zainteresowanych informacji o portugalskich wydarzeniach w Polsce, zarówno tych organizowanych przez Izbę i jej członków, jak i inicjatywach, które będzie podejmować nasze Stowarzyszenie.

Więcej o Polsko-Portugalskiej Izby Gospodarczej na jej stronie internetowej: http://ppcc.pl, a tutaj znajdziecie listę członków Izby.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie lektury na drugą połowę wakacji, czyli polecam książki, które niedawno czytałem + KONKURS

Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ

25 kwietnia 1974 - Rewolucja Goździków w sztuce ulicznej dzisiejszej Lizbony i wiecznie żywa pieśń Zeci Afonsa "Grândola, Vila Morena"

Źródło zdjęcia tutaj 25 kwietnia obchodzony jest w Portugalii jako rocznica Rewolucji Goździków – w tym roku już 41. W skrócie można powiedzieć, że był to wojskowy zamach stanu, który doprowadził do obalenia w Portugalii dyktatury Marcelo Cayetano (następcy Antónia Salazara). Nazwa, całkiem przyjemna dla ucha, pochodzi stąd, że żołnierzom wtykano w lufy karabinów właśnie goździki, a całe wydarzenie przebiegło niemal bezkrwawo – zginęły cztery osoby (z rąk tajnej policji DGS – Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa, dawna PIDE – Policja Międzynarodowa i Ochrony Państwa, podczas oblężenia jej siedziby). Następstwem tych wydarzeń była też dekolonizacja portugalskich terytoriów w Afryce i Azji oraz rozpoczęcie procesu demokratyzacji systemu politycznego Portugalii, w której od 1945 r. istniała dyktatura wprowadzona przez Antónia Salazara. Zaczęło się od tego, że 25 kwietnia tuż po północy lizbońska rozgłośnia radiowa Rinasenza nadała zakazaną przez cenzurę pieśń Grândola, Vila Morena

Mariola Landowska - polska malarka w Portugalii (i jej wystawa Mundo Colorido w Open Gallery Moniki Krupowicz w Szczecinie)

Pracownia Marioli Landowskiej w Paço de Arcos Mariola Landowska jest polską malarką mieszkającą i pracującą w Portugalii. Moja historia z twórczością Artystki to jedna z (moich) lizbońskich historii. Pewnego razu, oglądając piękne obrazy i kafle w galerii (której nazwy niestety nie pamiętam) pani z obsługi zapytała mnie, skąd jestem. Gdy usłyszała, że z Polski zapytała, czy znam twórczość Marioli Landowskiej, bo obraz który przed chwilą oglądałem to właśnie jej praca. Gdy przyszedłem do galerii następnego dnia, żeby kupić upatrzony wcześniej kafelek, pani już wiedziała że za kilka dni (bodajże 12 czerwca ubiegłego roku) miał być wernisaż wystawy prac Marioli Landowskiej Mona Lisa i inne w galerii CNAP, na który zresztą mnie zapraszała. Data wernisażu była jednak dniem mojego wylotu z Lizbony do Polski. Po powrocie oczywiście zapoznałem się z twórczością tej znakomitej (teraz już to wiem) malarki, odnalazłem jej profil na Facebooku oraz stronę internetową. Wiele obrazów, które og