Przejdź do głównej zawartości

Portugalskie nowości płytowe - subiektywny wybór (6)

Znowu minęło sporo czasu od mojego ostatniego przeglądu portugalskich nowości na rynku muzycznym (zob. tutaj). A ukazało się sporo i niestety wiele płyt nie zostanie tu ujętych - skupiam się głównie na ostatnich nowościach i zapowiedziach. Na niektóre płyty czekałem z utęsknieniem, jak Sary Tavares, inne były sporym zaskoczeniem, bo nie wiedziałem, że mają się ukazać, jak ta Any Moury. Każdą z nich chcę jednak mieć w swojej kolekcji, jestem wszak tradycjonalistą, któremu nie wystarczą wersje piosenek w mp3.


Camané – Canta Marceneiro

Kiedy ktoś zabiera się za twórczość mistrza, to może to być albo wielki niewypał, albo genialna płyta. Jeśli jednak tym kimś jest też mistrz, jak np. Camané, to mamy sukces gwarantowany. Gdybyście nie znali dorobku Alfredo Marceneiro (1891−1982), koniecznie spieszcie nadrobić zaległości. Możecie też zacząć od tego, co proponuje Wam Camané. Od października dostępna jest jego płyta, wraz z DVD, na której książę fado genialnie rozprawia się z fado Marceneiro.





Sara Tavares – Fitxadu

Z różnych powodów premiera tej płyty była przekładana kilka razy, ale w końcu jest. I opłacało się czekać. Ten album jest naprawdę genialny, a Sara jak zwykle zaczarowuje swoim głosem, wprowadza nastrój błogości i uspokaja, wycisza a z drugiej strony dodaje też powera. Dużo się dzieje w tle, tzn. poza głosem Artystki, jest tam sporo elektroniki i nowoczesności, ale zupełnie to nie przeszkadza, doskonale się komponuje z całością. Są też goście – Paulo Flores, Toty Sa’Med i Princezito. Polecam.



Ana Bacalhau – Nome Próprio

Kolejna październikowa nowość to płyta znanej z zespołu Deolinda Any Bacalhau. Tym razem Artystka postanowiła nagrać solową płytę, na którą utwory napisali znakomici portugalscy twórcy. Są wśród nich Jorge Cruz, Nuno Prata, António Zambujo, Miguel Araújo (11 listopada będę na koncercie Miguela Araújo, podczas którego gościnnie wystąpi Ana – ciekawe czy wykonają ich wspólny utwór Ciúme z tej płyty), Capicua i inni. Sama Ana też napisała kilka utworów. Fani Deolindy od razu rozpoznają i w solowych utworach charakterystyczny głos i wokal Artystki, ale to chyba tylko zaleta tego albumu.


Tiago Bettencourt – A Procura

Szósta płyta tego zdolnego i interesującego Artysty jest, jak mówi jej tytuł, poszukiwaniem – pragnienia, zamiaru, chęci zrobienia czegoś i odnalezienia, poszukiwania w niekończącej się podróży. Tiago Bettencourt sam napisał wszystkie utwory, utrzymane w klimacie akustycznych trubadurowych piosenek, okraszonych popem i subtelną elektroniką. Artysta ciągle szuka muzycznych inspiracji, co jest cechą charakterystyczną dla jego twórczości i co słychać na płycie. Jakże pięknie słychać.



Marco Rodrigues – Copo Meio Cheio

Tego Artysty chyba też nikomu z fanów fado nie trzeba przedstawiać. Marco Rodrigues wydał we wrześniu czwartą, świetną płytę, na którą utwory napisali mu różni Artyści, niekoniecznie zajmujący się na co dzień fado, raczej szeroko pojętym popem – Diogo Piçarra, Luísa Sobral, AGIR, Capicua czy ÁTOA. Singiel Fado do Cobarde na pewno już znacie, czas na posłuchanie całej płyty. Na żywo Marco Rodrigues prezentował ją po raz pierwszy podczas tegorocznej edycji festiwalu Caixa Alfama.





Aldina Duarte – Quando se Ama Loucamente

Aldina Duarte to Artystka, której płyt nie można przegapiać. Zawsze są genialne, poruszające, w pewnym sensie chwytające za serce, czy po prostu w stylu najprawdziwszego fado. Na co dzień Artystka śpiewa w domu fado Sr.Vinho, jednak regularnie nagrywa też płyty. Ta ostatnia to stworzony z pasją hołd dla pisarki Marii Gabrieli Llansol, ale także spotkanie fado z innymi pasjami Artystki – fotografią, grafiką, malarstwem i literaturą.



D.A.M.A. – Lado a Lado

Trzecia płyta zespołu pokazuje jego ewolucję w muzyce i dojrzałość. Utwory na najnowszym albumie to bardzo dobrej jakości pop ze świetnymi tekstami, które charakteryzują twórczość grupy, jej oryginalność i przebojowość. Są już znane i dobrze były przyjęte single Era Eu, Pensa Bem oraz nowe Oquelavai i Deixa-me Ir. A cała płyta już w listopadzie.







Cuca Roseta – Luz

Czwarta już płyta Artystki właśnie trafiła do sklepów. W edycji specjalnej album jest sprzedawany razem z książką – poezją Cuki. Co z jednej strony może dziwić, ale z drugiej nie tak bardzo, w końcu Artystka nie raz i nie dwa sama pisała teksty na swojej poprzednie albumy.









Ana Moura – Best of

Po piętnastu latach kariery, sześciu albumach studyjnych i wielu utworach spoza jej solowych płyt Ana wydaje w końcu krążek z największymi przebojami. Domyślam się, że wybór nie był łatwy, bo dla Artysty chyba każdy utwór, który nagrywa jest ważny. Ponadto Ana doczekała się sporo przebojów. Tak więc w edycji płytowej mamy 32 utworów, w jednopłytowej – 22. Całkiem imponujące liczby. Ta płyta to przede wszystkim dobra okazja do poznania twórczości Any dla tych, którzy dotąd jej nie słuchali, ale także idealne zgromadzenie przeglądu twórczości Artystki na jednym albumie. Bonusem dla mnie jest Loucura w wersji live, która pojawiła się dotąd tylko na DVD artystki z Coliseu kilka lat temu.


Júlio Pereira – Praça do Comércio

Tytuł 22. płyty Júlia Pereiry nazywa się jak najbardziej znany plac w Lizbonie. Hm, w sumie na płycie, jak na placu jest wszystko – mnóstwo instrumentów – nazw niektórych z nich nawet nie znam, mnóstwo zaproszonych gości i fantastyczna muzyka. Głównym instrumentem tego autorskiego albumu jest cavaquinho, na której gra sam Artysta. Wśród zaproszonych gości są José Manuel Neto (gitara portugalska), James Hill (ukulele), Pedro Jóia (gitara), Norberto Gonçalves da Cruz (mandolina), a wokalnie udzielają się António Zambujo, Olga Cerpa (z Wysp Kanaryjskich), Chney Wa Gune (z Mozambiku), Luanda Cozetti (z Brazylii) i inni. Są też zazwyczaj towarzyszący muzykowi Miguel Veras i Sandra Martins.


Raquel Tavares – Roberto Carlos por Raquel Tavares


Najnowsza płyta Raquel Tavares, która już za chwilę, to jej interpretacja popularnych przebojów wielkiego brazylijskiego Artysty Roberta Carlosa, któremu Raquel oddaje hołd. Projekt wyprodukował Max Pierre znany ze współpracy z takimi artystami jak Maria Bethania, Caetano Veloso czy Ney Matogrosso. Na płycie są dwa duety – z Caetano Veloso i Aną Caroliną. Charakterystyczna barwa głosu Artystki nadaje utworom Brazylijczyka nowych walorów, niejako je uszlachetnia i dodaje kunsztu.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Portugalskie lektury na drugą połowę wakacji, czyli polecam książki, które niedawno czytałem + KONKURS

Wakacje w pełni, a oprócz wojaży to także dodatkowy czas na czytanie. Dla niektórych może to także czytanie w trakcie PODRÓŻY, bo na pewno są wśród Was tacy, którzy czytają zawsze i wszędzie i bez książki nie ruszają się z domu, jak piszący te słowa. Niektóre z opisanych poniżej książek czytałem na początku roku, a więc już jakiś czas temu, inne z kolei skończyłem przed kilkoma dniami, więc jestem w miarę na bieżąco jednak pisząc tego posta posługuję się opisami, a zwłaszcza komentarzami czytelników z portalu lubimyczytac.pl, który bardzo lubię i na którym mam konto, a opinie innych czytelników często pozwalają mi zweryfikować moje opinie o książce, przypomnieć zapomniane szczegóły albo zwyczajnie zrozumieć niejasne sytuacje opisane na przeczytanych stronach. Pewnie większość z prezentowanych poniżej książek już czytaliście, ale może się zdarzy, że podsunę komuś idealną lekturę na drugą połowę lata. Dodatkowo, dzięki uprzejmości Domu Wydawniczego Rebis ogłaszam konkurs, w któ

25 kwietnia 1974 - Rewolucja Goździków w sztuce ulicznej dzisiejszej Lizbony i wiecznie żywa pieśń Zeci Afonsa "Grândola, Vila Morena"

Źródło zdjęcia tutaj 25 kwietnia obchodzony jest w Portugalii jako rocznica Rewolucji Goździków – w tym roku już 41. W skrócie można powiedzieć, że był to wojskowy zamach stanu, który doprowadził do obalenia w Portugalii dyktatury Marcelo Cayetano (następcy Antónia Salazara). Nazwa, całkiem przyjemna dla ucha, pochodzi stąd, że żołnierzom wtykano w lufy karabinów właśnie goździki, a całe wydarzenie przebiegło niemal bezkrwawo – zginęły cztery osoby (z rąk tajnej policji DGS – Generalna Dyrekcja Bezpieczeństwa, dawna PIDE – Policja Międzynarodowa i Ochrony Państwa, podczas oblężenia jej siedziby). Następstwem tych wydarzeń była też dekolonizacja portugalskich terytoriów w Afryce i Azji oraz rozpoczęcie procesu demokratyzacji systemu politycznego Portugalii, w której od 1945 r. istniała dyktatura wprowadzona przez Antónia Salazara. Zaczęło się od tego, że 25 kwietnia tuż po północy lizbońska rozgłośnia radiowa Rinasenza nadała zakazaną przez cenzurę pieśń Grândola, Vila Morena

Mariola Landowska - polska malarka w Portugalii (i jej wystawa Mundo Colorido w Open Gallery Moniki Krupowicz w Szczecinie)

Pracownia Marioli Landowskiej w Paço de Arcos Mariola Landowska jest polską malarką mieszkającą i pracującą w Portugalii. Moja historia z twórczością Artystki to jedna z (moich) lizbońskich historii. Pewnego razu, oglądając piękne obrazy i kafle w galerii (której nazwy niestety nie pamiętam) pani z obsługi zapytała mnie, skąd jestem. Gdy usłyszała, że z Polski zapytała, czy znam twórczość Marioli Landowskiej, bo obraz który przed chwilą oglądałem to właśnie jej praca. Gdy przyszedłem do galerii następnego dnia, żeby kupić upatrzony wcześniej kafelek, pani już wiedziała że za kilka dni (bodajże 12 czerwca ubiegłego roku) miał być wernisaż wystawy prac Marioli Landowskiej Mona Lisa i inne w galerii CNAP, na który zresztą mnie zapraszała. Data wernisażu była jednak dniem mojego wylotu z Lizbony do Polski. Po powrocie oczywiście zapoznałem się z twórczością tej znakomitej (teraz już to wiem) malarki, odnalazłem jej profil na Facebooku oraz stronę internetową. Wiele obrazów, które og